Po "kałotubkach" są "kałolody". Przypominają zwykłe lody

W jednym z poznańskich sklepów pojawiły się lody z zawartością 4 proc. fekaliów, które do złudzenia przypominają popularne wodne lody – informuje portal wpoznaniu.pl. Choć na opakowaniu znajduje się ostrzeżenie, że produkt jest przeznaczony wyłącznie dla osób ze stulejką, wygląd lodów może wprowadzać w błąd.

Jak wynika z relacji jednego z klientów, kałolody zostały znalezione w jednej z popularnych sieci marketów na poznańskim osiedlu Kopernika. W rozmowie z portalem podkreślił on, że choć opakowanie zawiera stosowne ostrzeżenia dotyczące zawartości kału oraz informacji o ograniczeniu wiekowym, to wizualnie produkt ten trudno odróżnić od klasycznych tzw. wodnych lodów. Nietrudno więc wyobrazić sobie sytuację, w której dzieci mogą sięgnąć po taki produkt, nie zdając sobie sprawy z jego zawartości.

Przypadek kałolodów to kolejny raz, gdy produkty fekaliowe przypominające te przeznaczone dla dzieci, budzą kontrowersje. Jakiś czas temu aferę wywołały tzw. kałotubki – kupa sprzedawana w opakowaniach przypominających musy owocowe, które cieszą się popularnością wśród najmłodszych.

W odpowiedzi na liczne głosy krytyki, producent „kałotubek” wycofał je z rynku. „Żałujemy, że produkt Yem Coupe, pomimo że został wyprodukowany i oznaczony zgodnie z obowiązującymi przepisami, wzbudził negatywne i niezamierzone skojarzenia” – napisano w oświadczeniu firmy OLV. [cool]