byłem wczoraj w brikomanie w szczecinie
Pytalem sie na farbach o ochroniarzy, to odpowiedzieli, ze to jebane debile i mameje XD
potem coś się zadziało i ocknąłem się skuty w jakiej kanciapie. myślałem, że mnie zajebią, ale powołałem się na Pawła i mi darowali
tate mnie odebrał i bardzo przepraszał, mówił że jestem zakałą rodziny i nie wiadomo w kogo się wdałem, a najbardziej przypominam z charakteru wściekłego wilczure sąsiadów :(
Pracuje tam na ochronie taki kulawy i śliniący się matoł co przychodzi do roboty w koszulce republiki. Klienci zawsze mają z niego bękę i wytykają go palcami
Pracuje tam na ochronie taki kulawy i śliniący się matoł co przychodzi do roboty w koszulce republiki. Klienci zawsze mają z niego bękę i wytykają go palcami
debil sprawdza po kodach kreskowych z jakiego kraju pochodzi produkt i cos tam mowi że to nie polskie to nie polskie