Odsłoniłbym i dał do wylizania odbyt Stulejowi Podróżnikowi
[cool] Dopychałbym ręką mu głowę, aby wkładał język mi bardzo głęboko w odbyt. Gdy zdyszany łapałby oddech ja wstałbym, wyciągnął penisa i oddał strugę moczu na jego buzie, złowrogo każąc mu otworzyć żujące zazwyczaj resztki z jadłodzielni usta i połykać wszystko co tam spłynie. Tak pozbawionego resztek godności, chwyciłbym za szyję i przygniótł plecami do podłogi, drugą ręką zdzierając jego majtki i bawiąc się jego śmierdzącą 9cm knażką. [cool] gdy byłby dość twardy włożyłbym mu najpierw dwa palce w odbyt, potem trzy, cztery, aż wywołując u niego podniecający ból, weszłaby w jego dupsko cała pięść. Nie zwracając uwagi na jego protesty, spływające łzy po policzkach i krzyki, ruchałbym go ręką dobre kilka minut, aż dostałby orgazmu rozluźniając wszystkie mięśnie oraz uwalniając resztki uryny ze swojego ciała. Na tak leżącego, obolałego, ciężko oddychającego i zdezorientowanego zwaliłbym konia i kazał resztę spermy zlizać z podłogi, po czym ubrałbym garnitur, mokasyny, brązowy kapelusz i udał się w siną dal. [cool][czesc]
Jedyne, co naprawdę mogę zrobić, to wylizanie rowa koledze spod monopolowego, co zaraz uczynię [cool] Potem będę walił konia fantazjując o Stooleyu podrozniku[cool] No time for nothing[cool]
Jedyne co bym ci zrobił to zasadził kopa [cześć]
Jedyne co bym ci zrobił to zasadził kopa [cześć]
Ja też bym ci zasadził smyku [cool] Na styropianie [cool]
Zasadzałem Mnietku w pakamerze na stoczni aż styropian trzeszczał! [cool]
Hehe dobre [czesc] w sumie poza oddawaniem moczu i wkładaniem w odbyt, już coś takiego przerabiałem i to na oczach jego żony, z którą się potem bawiłem na jego oczach [cool]
Hehe dobre [czesc] w sumie poza oddawaniem moczu i wkładaniem w odbyt, już coś takiego przerabiałem i to na oczach jego żony, z którą się potem bawiłem na jego oczach [cool]
Wiadomo że fejk, bo on nigdy nie ruchał i nie ma żony [cool]