Dziś miałem dodatkowy dzień wolny
Spałem do 11.00 potem biegałem po laski Arkońskim. 11.22 wybiegłem wróciłem o 12.00. poszedłem do netto kupiłem piwo Miłosław truskawkowe które wypiłem . Spałem do 17.00.!piwo masakryczne dostałem taką zgagę że kombo helicid 20 oraz ranigast nie pomagały. Co chwilę się budziłem. I brałem środek na zgagę.
Potem poszedłem na dworzec kupiłem bilety na 27.06 do Kłodzka głównego przez Wrocław.
Następnie do Castoramy po specjalna taśmę. By zalepić szparę przy wannie. Babełe jak się kompie to zawsze nachlapie za wannę to kupiłem taśmę i zalepilem dziurę. W Auchan kupiłem skarpetki marki pięta najlepsze skarpety ever. Kupuję je od lat..7 zł para. Kupiłem też czipsy. Karolina reper w chuj pikantne. Jutro zrobię niespodziankę i na socjalu wysypie do miseczki niech moje koleżanki kasjerki zezra
W jadlodzielni znalazłem worek bułek babełe szczęśliwa. W śmietniku ryneczku znalazłem worek młodych kartofli. Babełe zrobi z nich jutro babkę ziemniaczaną. Wieków było z 5 ale babełe mówi nie bądź pazerny ten jeden worek na starczy. Bo chciałem wziąć rowek i pojechać po resztę. Poza tym było z polnkolo fasolki szparagowej.
Nie napisałem jak go się stało że dostałem wolne. Mianowicie mój szef Bryczkowski napisał smsa mi w niedzielę z zapytaniem. Czy chce pan wolne i odpocząć w poniedziałek? Ja odpisałem ze chętnie. I dostałem wolne
Jak się okazało nie ma nic za darmo. Właśnie dostałem od pana Bryczkowskiego sms żebym dziś przyszedł wcześniej, nie zakładał majtek i zaopatrzył się w lubrykant :(
ojebałby babkę ziemniaczaną, niebo w gębie [mniam]