Zaraz idę na sumę kolędowanie i karpia ze stawu parafialnego

Michu już jest i polewa wódkę. Waldemar Pawlak gra na organach i odpala racę, a kanclerz Schlotz je kiełbasy i ananasy i polewa absolutnie najlepsze bawarskie piwo. Jadwiga Emiliewicz śpiewa kolędy a Romuś giertych gra na gitarze. Barney wygłosi expose i zrobi pół litra wódki na hejnał a ja będe strzelał z armaty w prezbiterium po mszy idziemy w procesji nad staw parafialny będziemy jeśc karpie i pić wódkę a Janusz Korwin Mikke wpadnie po pijanemu do stawu święta trwają wódka się leje życie jest piekne its maj lajf wy kurwy [cool] [czesc]