12.11 wizyta w Radomiu
Pojechałem zwiedzić skansen muzeum wsi radomskiej. W tamtym roku tam próbowałem dotrzeć ale się nie udało z powodu remontu drogi i błędu nawigacji. W tym roku postanowiłem pojechać taxi jak panisko 25zl zapłaciłem. Bilet spacerowy 10zl. Potem pieszo do browaru czarny kot. Chciałem jechać autobusem kupić w nim bilet ale automatu nie było a kierowca nie sprzedawał biletów. Przejechałem dwa przystanki z duszą na ramieniu. I chyba minąłem się z kanarami. Sumie do przejechania było 9 przystanków.
Po drodze do browaru wstąpiłem do baru krokiecik i kupiłem 3 krokiety za 16zl z mięsem.
W browarze kupiłem piwo, wafle ,pierniki, pocztówki, krówki, długopis
W Warszawie w aleji kebabowej kupiłem rollokebab w miss doner
jesteś większym mentalnym ułomem niż landoch





