Będzie wojna i mamy przesrane wszyscy z wyjątkiem Liet Kynesa preppersa (ANALIZA)
takie są fakty. Kynesz od lat trenuje survival, jest przygotowany do życia w ostępach i jedzenia ścierwa. Ma umiejętności i bez wątpienia również zgromadzone zapasy. Anka z BB nie jest głupia. Wiedziała że Kynes mógłby jej zapewnić bezpieczeństwo i przetrwanie. Próbowała sie do niego przyssać, ale gdy ten ją zlał zrozumiała, że nie ma wielu możliwości. Wybrała więc długoletnie więzienie, w którym będzie miała dach nad głową i posiłki. Tych dwoje przetrwa następne lata. A reszta forumowiczów? Wcielenie do wojska i śmierć albo wegetacja i śmierć głodowa nieprzydatnego psychola z kat E, którego nie będzie już mogła utrzymać rodzina bo majątek zostanie skonfiskowany.
co jest gorsze, brak neta czy brak jedzenia? co szybciej zabije?
Jestem niegroźnym debilem i jem kupę - nie zwracajcie na mnie uwagi;)[czesc]
Kupujcie krypcioszki, BTC, rupiah cyfrowa, pomożemy wypełnić druki ;)
Tate zdetonował swój ładunek jądrowy w moich ustach [luzak]
napchalem plecak zaschniętą kupą i chwalę się wszystkim że posiadam plecak prepersa [cool]
Myślę że masz rację kolego. Kolega Kynes jest nastawiony na przetrwanie za wszelką cenę, bezwzględnie pragmatyczny i pozbawiony skrupułów w tej kwestii
Wystarczy zobaczyć co zrobił z Anią z BB, porzucił ją na rzecz Jaworka. Świadom że Ania z BB poza udostępnianiem szpary, byłaby tylko obciążeniem, przedłożył nad nią Jaworka, który jako doświadczony człowiek lasu będzie znacznie lepszym partnerem do przetrwania, mimo swego nieokrzesania Tak, zero sentymentów Kolega Kynes przetrwa apokalipsę i świat po wojnie będzie należał do Kynesów, Jaworków i ich dzieci... Ale chyba lepiej być pochłoniętym przez apokalipsę niż żyć w tym nowym kynesowym świecieDziękuję za uznanie, koledzy. Dodam, że uczę się wabienia, więc będę mógł wzbogacać dietę o świeże mięso. Wabienie obejmuje kaczki, krukowate, jelenie oraz dziki w rui (tzw. huczce).
[czesc]
opanowałem również do perfekcji wabienie panów typu bears, po apokalipsie dzięki temu że zainstalowałem sobie w brzuchu sztuczna macicę będę mógł wraz z nimi zaludniać planetę [cool]
Dziękuję za uznanie, koledzy. Dodam, że uczę się wabienia, więc będę mógł wzbogacać dietę o świeże mięso. Wabienie obejmuje kaczki, krukowate, jelenie oraz dziki w rui (tzw. huczce).
[czesc]
nie przyszło ci do głowy, że po nuklearnej wojnie nie będzie żadnych dzików jeleni i kaczek, bo większość kręgowców zostanie unicestwiona?
PS. nie dziwi was pewna paralela między nazwiskami "Jaworek" i "Dąbek"?
Liet Kynes (wojna blisko)Dziękuję za uznanie, koledzy. Dodam, że uczę się wabienia, więc będę mógł wzbogacać dietę o świeże mięso. Wabienie obejmuje kaczki, krukowate, jelenie oraz dziki w rui (tzw. huczce).
[czesc]
nie przyszło ci do głowy, że po nuklearnej wojnie nie będzie żadnych dzików jeleni i kaczek, bo większość kręgowców zostanie unicestwiona?
PS. nie dziwi was pewna paralela między nazwiskami "Jaworek" i "Dąbek"?
dziwi ty kurwiu bez mózgu (przepraszam zmagam się z zespołem Tourette'a)
Liet Kynes (wojna blisko)Dziękuję za uznanie, koledzy. Dodam, że uczę się wabienia, więc będę mógł wzbogacać dietę o świeże mięso. Wabienie obejmuje kaczki, krukowate, jelenie oraz dziki w rui (tzw. huczce).
[czesc]
nie przyszło ci do głowy, że po nuklearnej wojnie nie będzie żadnych dzików jeleni i kaczek, bo większość kręgowców zostanie unicestwiona?
PS. nie dziwi was pewna paralela między nazwiskami "Jaworek" i "Dąbek"?
Oby tylko panowie typu bears ocaleli
Liet Kynes (wojna blisko)Dziękuję za uznanie, koledzy. Dodam, że uczę się wabienia, więc będę mógł wzbogacać dietę o świeże mięso. Wabienie obejmuje kaczki, krukowate, jelenie oraz dziki w rui (tzw. huczce).
[czesc]
nie przyszło ci do głowy, że po nuklearnej wojnie nie będzie żadnych dzików jeleni i kaczek, bo większość kręgowców zostanie unicestwiona?
PS. nie dziwi was pewna paralela między nazwiskami "Jaworek" i "Dąbek"?
Zostaną unicestwione miasta z ich plugawą demoralizacją, wieś przeżyje jak zwykle i ostępy leśne. Co do Jaworka, on nie zna słowa paralela, i chyba nigdy nie zastanawiał się nad dendrologicznym rodowodem swojego nazwiska [czesc]
nuklearna zima unicestwi wszystkie wyższe formy życia, może coś przeżyje w głebinach a tak to porosty, algi, jakieś drobnoustroje. Słabo reagują na wabienie. Ocalałym humanoidom pozostanie kanibalizm aż do wyczerpania zasobów.
nuklearna zima unicestwi wszystkie wyższe formy życia, może coś przeżyje w głebinach a tak to porosty, algi, jakieś drobnoustroje. Słabo reagują na wabienie. Ocalałym humanoidom pozostanie kanibalizm aż do wyczerpania zasobów.
Zjadłbyś człowieka?
pragmatyczny Jesioneknuklearna zima unicestwi wszystkie wyższe formy życia, może coś przeżyje w głebinach a tak to porosty, algi, jakieś drobnoustroje. Słabo reagują na wabienie. Ocalałym humanoidom pozostanie kanibalizm aż do wyczerpania zasobów.
Zjadłbyś człowieka?
z ziemniaczkami? [mniam]
pragmatyczny Jesioneknuklearna zima unicestwi wszystkie wyższe formy życia, może coś przeżyje w głebinach a tak to porosty, algi, jakieś drobnoustroje. Słabo reagują na wabienie. Ocalałym humanoidom pozostanie kanibalizm aż do wyczerpania zasobów.
Zjadłbyś człowieka?
Człowieka nie, ale Microzetę już tak[cool]