Temat:
Czekam na znak, czekam na panienki Loshki znak
[16.09]20:44
Podstulejnik zfriendzonowany
To miało być zupełnie inaczej
Cały plan obmyśliłem i wydawał się genialny. Najpierw urobiłem panienkę przez internetowy kontakt prywatny, następnie wykupiłem pensjonat i zaprosiłem ją na wycieczkę w góry [cool] plan był prosty, małymi krokami zbliżać się do niej coraz bardziej, a to wziąć ją za rękę gdy schodzi z pagórka, a to ponieść jej plecak, dać gryza kanapki lub podzielić się czekoladą gdy była zmęczona. Po wyczerpującej wędrówce przed hotelem mieliśmy wyjść na ławkę i pic piwo, podziwiając piękny zachód słońca :) Wtedy ona lekko podchmielona miała mi spojrzeć głęboko w oczy z podziwem, dotknąć mojej ręki, miała nastać cisza jak w hollywoodzkich romansach i sama przybliżyć do mnie swoje usta co byłoby dla mnie dość klarownym sygnałem aby włożyć jej język do pyska i zacząć ostro wirować, macając za dupe, a całość miała zakończyć się dzikim całonocnym seksem Zamiast tego to ta kurwa siedziała w pozycji zamkniętej, w tych wielkich okularach przeciwsłonecznych i z twarzą bez emocji jak mumia. Na moje nieśmiałe próby zagadywania odpowiadała pojedynczymi słowami przyznając mi zawsze rację i wydając się znudzona gdy przybliżyłem swoją rękę do jej łapy i dotknąłem opuszkami palców jej kciuka, ta szybko i pewnie ją oddaliła i włożyła do kieszeni Nie minęło nawet 5 minut, ta oznajmiła, że jest bardzo zmęczona i musi iść spać, nie dopijając nawet połowy piwa :( Zostałem sam na ławce pijąc jak przegryw samotnie browara i słysząc tylko świerszcze i pohukiwanie sowy. Gdy wróciłem do kwatery jej pokój był zamknięty i było zgaszone światło. Przez cały czas nie miałem pomysłu jak ją rozgryźć i ostatecznie w nocy zwaliłem sobie konia pod kołdrą i zacząłem płakać cichutko aby czasem ona nie usłyszała i nie uznała mnie za już całkowite żywe gowno [beksa] Tyle zainwestowałem i nie potrzymałem nawet za rękę :((Odpowiedz cytując)IP i czas połączenia logowane.
[16.09]20:59
[16.09]21:00
[16.09]21:15
1st spermiarz of F23
ech, dla biednego podstulejnika momentem śmierci wewnętrznej musiał być pamiętny wpis o byciu jak brat [czesc]
(Odpowiedz cytując)IP i czas połączenia logowane.
[17.09]09:04
podniecony przez frendzlone
Ostro marszczę frendzla! [cool]
(Odpowiedz cytując)IP i czas połączenia logowane.
[17.09]10:46
pamiętliwy stulej
Pamiętam było zdjęcie, jak ten ułom stał bokiem
Miał potężnego garba od przesiadywania przed tanim komputerkiem z monitorem CRT i minę totalnego przegrańca jakby chciał się zabić(Odpowiedz cytując)IP i czas połączenia logowane.