O 19.00 wyjazd spod parkingu stacji benzynowej
Dostałem mejla z instrukcjami z biura podróży. Mam zabrac walizkę wielkości 65x50x30cm moja ma 73x50x30. Musiałem zabrać mniejszą. Autokar jedzie z Olsztyna. Pierwotnie miał być o 16.00. pierwszy nocleg Bruksela. Tam już byłem i na Brukselę mam wyjebane. Wieża atomium będziemy ją zwiedzać. Tam nie byłem bo tylko robiliśmy se na tle selfie. Będę nocował pokoju 3 osobowym. Pewnie z dwoma dziadkami.
Mam pewne obawy z Londynem. W UK trwają zamieszki. Kilka krajów już odradza wycieczki do UK. W takiej m układzie wycieczka powinna być odwołana lub zmodyfikowana. Chuj jadę w ciemno. Autokar ze studentami 3 wieku.jeszcze się dowiem że do Londynu nie jedziemy tylko Bruksela i coś w alternatywie
Jak wygląda netykieta w takim pokoju 3-osobowym? Czy dozwala się pierdzieć w pokoju? Czy jest jakaś kolejność wypróżniania np pierwszeństwo ma najstarszy senior? Czy w nocy słychać niekontrolowane bąki?
Do Londynu nie pojedziemy, ale w zamian zwiedzimy Gorzów Wielkopolski
Jak wygląda netykieta w takim pokoju 3-osobowym? Czy dozwala się pierdzieć w pokoju? Czy jest jakaś kolejność wypróżniania np pierwszeństwo ma najstarszy senior? Czy w nocy słychać niekontrolowane bąki?
Bąki słychać i chrapanie. A co do mycia to pewnie mnie pierwszego puszczą. Chciałbym mieć pokój na klucz. Karta zawsze się wiesza i ciężko się dostać do pokoju. Ja ma z tym problem a co dopiero dziadek 80 lat.
Z tym biurem jak jechałem do Barcelony to babcia zasłabła i czekaliśmy na francuskiej granicy na karetkę w nocy
Innym razem był taki jurny Bogdan . Zamienił się ze mną na miejsca w pokoju z babcią babcia w moim pokoju udawała że śpi jak zabita. A Bogdan obracał druga babcie. To było na wycieczce w Petersburgu. Ale już przy powrocie w hotelu szyszko w Suwałkach.
Do Londynu nie pojedziemy, ale w zamian zwiedzimy Gorzów Wielkopolski
To już lepiej Berlin
Innym razem dziadek poczestowal mnie klopsami. Miał ich cały pojemnik chyba że 30szt. Domowe kaszubskie. Przegryzam a w środku kłębek sierści. Pomyślałem że to kotlet z psa i wyjebalem do kibla ten kotlet i dwa inne które dziadzio ochoczo mi dał. To była wycieczka w Rumunii
Liczę, że do mojego pokoju zostanie przydzielony GROŹNY PE.
Innym razem dziadek poczestowal mnie klopsami. Miał ich cały pojemnik chyba że 30szt. Domowe kaszubskie. Przegryzam a w środku kłębek sierści. Pomyślałem że to kotlet z psa i wyjebalem do kibla ten kotlet i dwa inne które dziadzio ochoczo mi dał. To była wycieczka w Rumunii
i właśnie na takie opowieści czekam
19.39 ruszyłem. W autokarze jedzie z 5 fajnych kobiet. Obok mnie siedzi babcia na wygląd 70 lat. Ja już w Niemczech
mam nadzieję że w nocy uda mi się ukradkiem wymknąć do pokoju pana Edwarda spod nr 7 [cool]