Ale cyrk,kurwa mać
dupy znów trzeba dać taki już dupy los ,że się jebie dzień i noc... Szkoda słów, wierzcie mi chociaż szybko płyną dni zawsze gdy chce się srać dupy znowu trzeba dać. Można być skurwysynem, masochistą i złodziejem ale biedna twoja dupa jeśli kurwa jesteś gejem Gej, gejowi nie popuści nawet gdy się w kichę spuści, będzie stała jego pała, taki żywot jest pedała..
Jebliwe sraczki i kurwa pięcioraczki, śliczne mundurki i wyjebane dziurki, pełna bajera ale się skóra ściera, laska czerwona już wchodzi do kondoma..na dupy parcie i zajebiste tarcie.. Pedalska duma, znów kurwa śmierdzi guma, na razie spoko i kurwa chujem w oko i już się rucho urwane ucho.
Ale cyrk kurwa mać, spermę znów trzeba lać, majtki w dół i do góry, wyjebiemy wszystkie dziury Hej, że ha, hej ,że siup, wyjebiemy tysiąc dup.. w rytmie disco albo walca przy użyciu kurwa palca, zadupcymy sobie gdzieś, wyjebiemy całą wieś, i sołtysa i wujenkę wydupcymy chujem w rękę hej, że ho, hej, że ha już się kutas w dupę pcha, jaja wiją jaak dzwony i pękająąą kondomy.
Nie ma jak pedalski ród kiedy czuje chuje głód, wtedy dupie nie popuści, nawet jak się kutas spuści, bliżej ich dupcy wciąż, jako mąż i nie mąż jego dupa jak ta chadra już podobna jest do wiadra
Można być skurwysynem i sadystą i złodziejem ale biedna twoja dupa jeśli kurwa jesteś gejem...
Ale cyrk, kurwa mać, dupy znów trzeba dać, majtki w dół i do góry ,wyjebiemy wszystkie dziury