Wsadzam sobię pompkę w dupę
Następnie wypompowuję z niej powietrze i zamykam do słoików, na każdym słoiku naklejam opis co dokładnie jadłem wcześniej. Dzięki temu jestem posiadaczem unikalnej w skali światowej kolekcji gazów [cool]
Latem lubię zabrać kilka słoików i dużą miskę nad jezioro. Następnie wchodzę do wody i przykrywam się miską tak aby jej brzegi zanurzyły się w wodzie. Wtedy mogę otworzyć kilka słoików i delektować się otaczjącym mnie aromatem [cool]
niestety słoiki nie nadają się do przechowywania gazów - wieczka nie są szczelne i gaz powoli się ulatnia [czesc]
genialne w swojej prostocie [cool] jakiej pojemności słoików używasz? podejrzewam, że nie mogą być one również używane, gdyż cały aromat mógłby przejść smrodem kiszonych ogórków
Ostatnio testuję pojemniki heremetyczne z IKEA o pjemności pół litra, one najlepiej konserwują aromat pierda, mam już taki po grochówce, nie mogę doczekać się inhalacji [cool]
Kąpiąc się w wannie wyłapuje do butelki pierdy bączyńske! [cool]