ten podstulejnik to na paluszkach chodził wokół LOSI zamiast skręcić ze szlaku w las
i wywołać w LOSI poczucie lęku a zarazem go zniwelować zaradnością i odnajdywaniem się w trudnym polożeniu
i wywołać w LOSI poczucie lęku a zarazem go zniwelować zaradnością i odnajdywaniem się w trudnym polożeniu
Buehehe widać po ryju, że pizdeusz, chcący ostrożnie podejść do samicy, nie palnąć gafy, poruszać bezpieczne tematy, nie wspominać nic o seksie, kontakt fizyczny do minimum [cool] wycieczkę zapewne on zasponsorował i wziął dwie osobne kwatery lub przynajmniej dwa łóżka by panienka miała poczucie komfortu. Na wyjeździe pewnie były długie rozmowy, zachwyty nad przyrodą, filozoficzne tematy o pięknie i prostocie życia [cool] Na koniec ciepło się przytulili i dostał słodkiego buziaka w policzek wraz zapewnieniem, że było super i taki podobny wyjazd niechybnie wkrótce powtórzą, co oczywiście nigdy nie miało już miejsca
Wracając do siebie bankowo w duchu czuł, że dał ciała i nic z tego nie będzie, ale żył może jeszcze nadzieją, która zgasła jak świeczka po zaduszkach, gdy przeczytał na forume, że jest dla niej jak brat [cool] musiał z żalu i wściekłości porządnie zwalić konia i udawać, że sam chciał tylko stopy koleżeńskiej przed wszystkimi, a ona przynajmniej zobaczyła nowe widoki, przez parę dni nie musiała kupować jedzenia ze swojej gównopensji, sama sobie udowodniła, iż mimo bycia podstarzałą rapszlą dawno po swoim szczycie formy, dalej może zfriendzonować jakiegoś gościa i ustawić go w kolejce z innymi orbiterami, gdy będzie nagle potrzebowała z czymkolwiek pomocy lub skończą jej się pieniążki przed 10 dniem miesiąca [cool]nemanja+i wywołać w LOSI poczucie lęku a zarazem go zniwelować zaradnością i odnajdywaniem się w trudnym polożeniu
Buehehe widać po ryju, że pizdeusz, chcący ostrożnie podejść do samicy, nie palnąć gafy, poruszać bezpieczne tematy, nie wspominać nic o seksie, kontakt fizyczny do minimum [cool] wycieczkę zapewne on zasponsorował i wziął dwie osobne kwatery lub przynajmniej dwa łóżka by panienka miała poczucie komfortu. Na wyjeździe pewnie były długie rozmowy, zachwyty nad przyrodą, filozoficzne tematy o pięknie i prostocie życia [cool] Na koniec ciepło się przytulili i dostał słodkiego buziaka w policzek wraz zapewnieniem, że było super i taki podobny wyjazd niechybnie wkrótce powtórzą, co oczywiście nigdy nie miało już miejsca
Wracając do siebie bankowo w duchu czuł, że dał ciała i nic z tego nie będzie, ale żył może jeszcze nadzieją, która zgasła jak świeczka po zaduszkach, gdy przeczytał na forume, że jest dla niej jak brat [cool] musiał z żalu i wściekłości porządnie zwalić konia i udawać, że sam chciał tylko stopy koleżeńskiej przed wszystkimi, a ona przynajmniej zobaczyła nowe widoki, przez parę dni nie musiała kupować jedzenia ze swojej gównopensji, sama sobie udowodniła, iż mimo bycia podstarzałą rapszlą dawno po swoim szczycie formy, dalej może zfriendzonować jakiegoś gościa i ustawić go w kolejce z innymi orbiterami, gdy będzie nagle potrzebowała z czymkolwiek pomocy lub skończą jej się pieniążki przed 10 dniem miesiąca [cool]
solenna i prawilna tyrka w stylu klasycznego forume ;)
nemanja+i wywołać w LOSI poczucie lęku a zarazem go zniwelować zaradnością i odnajdywaniem się w trudnym polożeniu
Buehehe widać po ryju, że pizdeusz, chcący ostrożnie podejść do samicy, nie palnąć gafy, poruszać bezpieczne tematy, nie wspominać nic o seksie, kontakt fizyczny do minimum [cool] wycieczkę zapewne on zasponsorował i wziął dwie osobne kwatery lub przynajmniej dwa łóżka by panienka miała poczucie komfortu. Na wyjeździe pewnie były długie rozmowy, zachwyty nad przyrodą, filozoficzne tematy o pięknie i prostocie życia [cool] Na koniec ciepło się przytulili i dostał słodkiego buziaka w policzek wraz zapewnieniem, że było super i taki podobny wyjazd niechybnie wkrótce powtórzą, co oczywiście nigdy nie miało już miejsca
Wracając do siebie bankowo w duchu czuł, że dał ciała i nic z tego nie będzie, ale żył może jeszcze nadzieją, która zgasła jak świeczka po zaduszkach, gdy przeczytał na forume, że jest dla niej jak brat [cool] musiał z żalu i wściekłości porządnie zwalić konia i udawać, że sam chciał tylko stopy koleżeńskiej przed wszystkimi, a ona przynajmniej zobaczyła nowe widoki, przez parę dni nie musiała kupować jedzenia ze swojej gównopensji, sama sobie udowodniła, iż mimo bycia podstarzałą rapszlą dawno po swoim szczycie formy, dalej może zfriendzonować jakiegoś gościa i ustawić go w kolejce z innymi orbiterami, gdy będzie nagle potrzebowała z czymkolwiek pomocy lub skończą jej się pieniążki przed 10 dniem miesiąca [cool]
skróć to pedale do 1 linijki albo wypierdalaj [czesc]
szafirnemanja+i wywołać w LOSI poczucie lęku a zarazem go zniwelować zaradnością i odnajdywaniem się w trudnym polożeniu
Buehehe widać po ryju, że pizdeusz, chcący ostrożnie podejść do samicy, nie palnąć gafy, poruszać bezpieczne tematy, nie wspominać nic o seksie, kontakt fizyczny do minimum [cool] wycieczkę zapewne on zasponsorował i wziął dwie osobne kwatery lub przynajmniej dwa łóżka by panienka miała poczucie komfortu. Na wyjeździe pewnie były długie rozmowy, zachwyty nad przyrodą, filozoficzne tematy o pięknie i prostocie życia [cool] Na koniec ciepło się przytulili i dostał słodkiego buziaka w policzek wraz zapewnieniem, że było super i taki podobny wyjazd niechybnie wkrótce powtórzą, co oczywiście nigdy nie miało już miejsca
Wracając do siebie bankowo w duchu czuł, że dał ciała i nic z tego nie będzie, ale żył może jeszcze nadzieją, która zgasła jak świeczka po zaduszkach, gdy przeczytał na forume, że jest dla niej jak brat [cool] musiał z żalu i wściekłości porządnie zwalić konia i udawać, że sam chciał tylko stopy koleżeńskiej przed wszystkimi, a ona przynajmniej zobaczyła nowe widoki, przez parę dni nie musiała kupować jedzenia ze swojej gównopensji, sama sobie udowodniła, iż mimo bycia podstarzałą rapszlą dawno po swoim szczycie formy, dalej może zfriendzonować jakiegoś gościa i ustawić go w kolejce z innymi orbiterami, gdy będzie nagle potrzebowała z czymkolwiek pomocy lub skończą jej się pieniążki przed 10 dniem miesiąca [cool]skróć to pedale do 1 linijki albo wypierdalaj [czesc]
Skąd w tobie tyle agresji kolego? [cool] W zawodówce nie uczyli cię czytać dłuższych tekstów?
paczę na tematy i widzę że jakieś żywe goowno wzięło na wspominanie najbardziej zjeebanej, dennej i przykrej w odbiorze "parki" (taaa, był dla niej jak brat więc żadna tam parka [cool]) w całej jeebanej historii forume. Nawet doktor migota i jej nomen nomen sprytny aczkolwiek umysłowo niedojeebany mąż nucyfer nie byli parą tak bardzo zjeebanych gównien jak loshka und podstulejofrajer
paczę na tematy i widzę że jakieś żywe goowno wzięło na wspominanie najbardziej zjeebanej, dennej i przykrej w odbiorze "parki" (taaa, był dla niej jak brat więc żadna tam parka [cool]) w całej jeebanej historii forume. Nawet doktor migota i jej nomen nomen sprytny aczkolwiek umysłowo niedojeebany mąż nucyfer nie byli parą tak bardzo zjeebanych gównien jak loshka und podstulejofrajer
czesc
Ale doktor Migotę, to ty szanuj [czesc] chętnie oblałbym jakieś kolokwium, aby potem przyjść i być z nią sam na sam na konsultacjach [cool] oj mogłaby mnie zdominować i ja zrobiłbym wszystko aby tylko uzyskać zaliczenie [cool]
ja pierrdolępaczę na tematy i widzę że jakieś żywe goowno wzięło na wspominanie najbardziej zjeebanej, dennej i przykrej w odbiorze "parki" (taaa, był dla niej jak brat więc żadna tam parka [cool]) w całej jeebanej historii forume. Nawet doktor migota i jej nomen nomen sprytny aczkolwiek umysłowo niedojeebany mąż nucyfer nie byli parą tak bardzo zjeebanych gównien jak loshka und podstulejofrajer
czescAle doktor Migotę, to ty szanuj [czesc] chętnie oblałbym jakieś kolokwium, aby potem przyjść i być z nią sam na sam na konsultacjach [cool] oj mogłaby mnie zdominować i ja zrobiłbym wszystko aby tylko uzyskać zaliczenie [cool]
To już zasuszona podstarzała nutria bez kolagenu w skórze
szafirja pierrdolępaczę na tematy i widzę że jakieś żywe goowno wzięło na wspominanie najbardziej zjeebanej, dennej i przykrej w odbiorze "parki" (taaa, był dla niej jak brat więc żadna tam parka [cool]) w całej jeebanej historii forume. Nawet doktor migota i jej nomen nomen sprytny aczkolwiek umysłowo niedojeebany mąż nucyfer nie byli parą tak bardzo zjeebanych gównien jak loshka und podstulejofrajer
czescAle doktor Migotę, to ty szanuj [czesc] chętnie oblałbym jakieś kolokwium, aby potem przyjść i być z nią sam na sam na konsultacjach [cool] oj mogłaby mnie zdominować i ja zrobiłbym wszystko aby tylko uzyskać zaliczenie [cool]
To już zasuszona podstarzała nutria bez kolagenu w skórze
Oj tam czepiasz sie [cool] ja zawsze fantazjowałem o starszych nauczycielkach czy potem wykładowczyniach, które mogłyby wykorzystać swoją władze, zdominować i zabawić się ze mną w zamian za zaliczenie [cool] O ile nie jest gruba, to taka akcja z największą przyjemnością [cool]
hecuheudcszafirja pierrdolępaczę na tematy i widzę że jakieś żywe goowno wzięło na wspominanie najbardziej zjeebanej, dennej i przykrej w odbiorze "parki" (taaa, był dla niej jak brat więc żadna tam parka [cool]) w całej jeebanej historii forume. Nawet doktor migota i jej nomen nomen sprytny aczkolwiek umysłowo niedojeebany mąż nucyfer nie byli parą tak bardzo zjeebanych gównien jak loshka und podstulejofrajer
czescAle doktor Migotę, to ty szanuj [czesc] chętnie oblałbym jakieś kolokwium, aby potem przyjść i być z nią sam na sam na konsultacjach [cool] oj mogłaby mnie zdominować i ja zrobiłbym wszystko aby tylko uzyskać zaliczenie [cool]
To już zasuszona podstarzała nutria bez kolagenu w skórze
Oj tam czepiasz sie [cool] ja zawsze fantazjowałem o starszych nauczycielkach czy potem wykładowczyniach, które mogłyby wykorzystać swoją władze, zdominować i zabawić się ze mną w zamian za zaliczenie [cool] O ile nie jest gruba, to taka akcja z największą przyjemnością [cool]
przy jej imponujących zębiszczach mógłbyś paść z wykrwawienia [czesc]
Siedziałem dalej na swoim krześle i patrzyłem w kierunku wyjścia, obserwując uczniów wychodzących z sali. Gdy tylko wyszedł ostatni z nich, do pomieszczenia weszła Migotka, po czym zamknęła za sobą drzwi.
-Klucz [cool]
Powiedziała krótko podchodząc do mnie, a ja natychmiast sięgnęłem po klucz
-Oczywi… – Zaczęłem mówić, ale Migotka przerwała mi w pół słowa, mocno uderzając mnie otwartą dłonią w policzek :(
-Zwierzęta nie mówią.
Powiedziała, wzięła klucz, po czym zamknęła drzwi na zamek. Następnie podeszła do mnie bardzo wolnym krokiem. Wszystko robiła bardzo powoli i z pełnym spokojem, jakby chciała zbudować jeszcze większe napięcie… Zresztą bardzo skutecznie. :)
-Wypnij się. Sprawdzimy ten twój ogonek. [cool]
Powiedziała, a ja posłusznie wstałem z krzesła i mocno się wypięłem, opierając łokcie o biurko. Migotka stanęła za mną, podwinęła mi spódniczkę i kazała ją trzymać, żeby mieć do mnie łatwiejszy dostęp.
Następnie zaczęła bardzo dokładnie oglądać ogonek, który sobie zrobiłem – rozchylała mi przy tym pośladki oraz delikatnie za niego ciągała, żeby sprawdzić, czy dobrze się trzyma. ;)[cool]
Gdy ogon został już dokładnie sprawdzony, odeszła ode mnie i sięgnęła do kieszeni, z której coś wyjęła (nie widziałem co, ponieważ trzymała to w zamkniętej dłoni)
-Siad! [zly]
Powiedziała podniesionym i bardzo stanowczym głosem, aż się wzdrygnęłem
Szybko jednak zszedłem z krzesła i uklęknęłem przed swoją właścicielką na obu kolanach, układając pośladki na swoich piętach w taki sposób, że ogonek miałem pomiędzy butami.-Grzeczna suczka. Otwórz pyszczek. [cool]
Powiedziała, tym razem spokojnie, a ja bardzo szeroko otworzyłem usta.
-Wyglądasz jakbyś chciała mi obciągnąć – zaśmiała się, po czym włożyła mi coś małego do ust – Jedz [cool]
Zdziwiłam się, ale posłusznie zacząłem żuć niewielką, miękką kulkę, którą Migotka włożyła mi do ust. Jak się okazało, był to psi przysmak, przeznaczony właśnie do dawania swoim pupilom w nagrodę podczas tresury
Siedziałem dalej na swoim krześle i patrzyłem w kierunku wyjścia, obserwując uczniów wychodzących z sali. Gdy tylko wyszedł ostatni z nich, do pomieszczenia weszła Migotka, po czym zamknęła za sobą drzwi.
-Klucz [cool]
Powiedziała krótko podchodząc do mnie, a ja natychmiast sięgnęłem po klucz
-Oczywi… – Zaczęłem mówić, ale Migotka przerwała mi w pół słowa, mocno uderzając mnie otwartą dłonią w policzek :(
-Zwierzęta nie mówią.
Powiedziała, wzięła klucz, po czym zamknęła drzwi na zamek. Następnie podeszła do mnie bardzo wolnym krokiem. Wszystko robiła bardzo powoli i z pełnym spokojem, jakby chciała zbudować jeszcze większe napięcie… Zresztą bardzo skutecznie. :)
-Wypnij się. Sprawdzimy ten twój ogonek. [cool]
Powiedziała, a ja posłusznie wstałem z krzesła i mocno się wypięłem, opierając łokcie o biurko. Migotka stanęła za mną, podwinęła mi spódniczkę i kazała ją trzymać, żeby mieć do mnie łatwiejszy dostęp.
Następnie zaczęła bardzo dokładnie oglądać ogonek, który sobie zrobiłem – rozchylała mi przy tym pośladki oraz delikatnie za niego ciągała, żeby sprawdzić, czy dobrze się trzyma. ;)[cool]
Gdy ogon został już dokładnie sprawdzony, odeszła ode mnie i sięgnęła do kieszeni, z której coś wyjęła (nie widziałem co, ponieważ trzymała to w zamkniętej dłoni)
-Siad! [zly]
Powiedziała podniesionym i bardzo stanowczym głosem, aż się wzdrygnęłem
Szybko jednak zszedłem z krzesła i uklęknęłem przed swoją właścicielką na obu kolanach, układając pośladki na swoich piętach w taki sposób, że ogonek miałem pomiędzy butami.-Grzeczna suczka. Otwórz pyszczek. [cool]
Powiedziała, tym razem spokojnie, a ja bardzo szeroko otworzyłem usta.
-Wyglądasz jakbyś chciała mi obciągnąć – zaśmiała się, po czym włożyła mi coś małego do ust – Jedz [cool]
Zdziwiłam się, ale posłusznie zacząłem żuć niewielką, miękką kulkę, którą Migotka włożyła mi do ust. Jak się okazało, był to psi przysmak, przeznaczony właśnie do dawania swoim pupilom w nagrodę podczas tresury
czesc
Nie autoryzuje, chociaż nie najgorsze [cool]