wiecie ze moj ojciec byl...
mozna pwiedziec chuliganem....tzn. nie zadnym tępym kibolem tylko poprostu bardzo czesto sie napie.rdalal w mlodosci, czy to ulica, dyskoteki, pijalnie i gdzie tylko sie dalo....i zazwycaj wygrywwal,ja przy nim jestem jak najman przy tysonie......jszcze nawet 4lata temu jak dobrze pamietam bil sie w pijalni, byl sam i bbil sie z czterema mlodymi gowniarzami....na poczatku bylo jeden na jeden a ze tamten nie dawal rady to mu koledzy pomogli i tata troche dostal, takze jeszcze tej samej nocy jeździlem z nim i jego kolegami(mojego taty) po miescie w poszukiwaniu tych skurwielkow i co najlepsze znaleźlismy ich i dostali lomot.... takze ogolnie mowiac byl zaje.bistym zabijaka w mlodosci, nie to co ja, nie udal mu sie syn za bardzo.... PS. 100% real historia....
ale co, piszesz był, nie żyje? siedzisz i płaczesz? o co ci kurwa chodzi?
mozna pwiedziec chuliganem....tzn. nie zadnym tępym kibolem tylko poprostu bardzo czesto sie napie.rdalal w mlodosci, czy to ulica, dyskoteki, pijalnie i gdzie tylko sie dalo....i zazwycaj wygrywwal,ja przy nim jestem jak najman przy tysonie......jszcze nawet 4lata temu jak dobrze pamietam bil sie w pijalni, byl sam i bbil sie z czterema mlodymi gowniarzami....na poczatku bylo jeden na jeden a ze tamten nie dawal rady to mu koledzy pomogli i tata troche dostal, takze jeszcze tej samej nocy jeździlem z nim i jego kolegami(mojego taty) po miescie w poszukiwaniu tych skurwielkow i co najlepsze znaleźlismy ich i dostali lomot.... takze ogolnie mowiac byl zaje.bistym zabijaka w mlodosci, nie to co ja, nie udal mu sie syn za bardzo.... PS. 100% real historia....
O hoooojj. Nie widzialem tego z 10lat... co za chory pojeb ma to Nadal w swoim archiwum???