Usiadłbym na kanapie, po czym wystawił nogi do góry odsłaniając rowa
i dał go pewnej forumowicze stąd do wylizania [cool] Dopychałbym ręką jej głowę, aby wkładała język mi bardzo głęboko w odbyt. Gdy zdyszana łapałaby oddech ja wstałbym, wyciągnął penisa i oddał strugę moczu na jej buzie, złowrogo każąc jej otworzyć parówkowe usta i połykać wszystko co tam spłynie. Tak pozbawioną resztek godności, chwyciłbym za szyję i przygniótł plecami do podłogi, drugą ręką zdzierając jej majtki i bawiąc się jej śmierdzącą cipą [cool] gdy byłaby dość mokra włożyłbym najpierw dwa palce, potem trzy, cztery, aż wywołując u niej podniecający ból, weszłaby w jej piździsko cała pięść. Nie zwracając uwagi na jej protesty, spływający łzy po policzkach i krzyki, ruchałbym ją ręką dobre kilka minut, aż dostałaby orgazmu rozluźniając wszystkie mięśnie oraz uwalniając resztki uryny ze swojego ciała. Na tak leżącą, obolałą, ciężko oddychającą i zdezorientowaną zwaliłbym konia i kazał resztę spermy zlizać z podłogi, po czym ubrałbym garnitur, mokasyny, brązowy kapelusz i udał się w siną dal.
smagałabym nagi grzbiet Microzety kolczastym pnączem aż straciłby przytomność z upływu krwi [wsciekly]