Bodrum tu ląduje
Nie mogłem spać w hotelu co przysnałem to się budziłem. W tv Republika była konwencja Trumpa to oglądałem. O6.00 się obudziłem. Poszedłem się wisrac i jakiś cwelneue dobijał do mojej kabiny.
Potem biedronka kupiłem maupke wiśniowa soplice 100ml, energola, jakiś kolagen co doda poleca. I bułkę kurczak. Maupke wypiłem w kiblu lotniska bo znów mi się stać zachciało to chyba że nerwów. Nie pije jogurtu nie jem warzyw . Tylko alkohol wódka energole u suche bułki i i tak srrac mi się chce.
W odprawie bagażowej musiałem wyjąć baterię s bagażu głównego. Nie wolno mieć zapalniczek e papierosów i baterii w bagażu głównym.
Na bramce zapikala na mnie bramka ściągali próbki mi z dłoni. Ale oki puścili pewnie lit z baterii.
Teraz siedzę i czekam na samolot. Pić mi się chce ale piwo maypka setka 20 zł. Drogo w chuj. Wypije w Turcji. Kolagen i miss wystarcza. Podróżuje tylko 14 osób. Czekam w hali odlotów.
Milas tu będę nocował ok 30 km od Bodrum
9 rano a widziałem już piramidy, Taj Mahal, i Biały dom, a wy co śmiecie [czesc]
Będę miał wyłączony tel do ok 12.55. (13.55czasu Bodrum) ale mnie nerwy szarpią nie wiem czemu. Napił bym się jeszcze alko. Ale nie mogę potem głowa boli to samo energole. Nie mogę nic pić . Kiedyś jak leciałem s Wawy to po wypiciu kawy na pokładzie tak mnie łeb napierdzuelau zęby. Kurde nigdy więcej. Mam wypieki od alko. Wysralem się co prawda dupę podmylem ale czuję id siebie zapach główna. Boże jaki wstyd. Może chociaż nie będę puszczał gazow
Jadę już autobusem zaraz na pokladzie
Odwiedziłem też Ciepłoserwis 3 Bodrum [czesc]