Czy po antybiotyku skóra przy trądziku różowatym wraca do normy?
Hej Od kilku miesięcy biorę antybiotyk na trądzik różowaty i zauważyłam, że skóra zrobiła się mocno przesuszona i podrażniona. Grudki prawie zniknęły, ale boję się, co będzie po zakończeniu kuracji. Czy skóra po odstawieniu leku wraca do normy?
Pod postem wyświetlił się tekst "PS. jem kupę Patrz, jaki jestem cool. Wyluzowany.". Co to ma znaczyć??? Co za głupie żarty?!
Już wiem. To znaczy że mogę już wkleić linka reklamodawczego. [czesc]
Hej Od kilku miesięcy biorę antybiotyk na trądzik różowaty i zauważyłam, że skóra zrobiła się mocno przesuszona i podrażniona. Grudki prawie zniknęły, ale boję się, co będzie po zakończeniu kuracji. Czy skóra po odstawieniu leku wraca do normy?
U mnie było dokładnie tak samo – antybiotyk mocno wysuszył cerę 😕 Po odstawieniu skóra powoli wróciła do normy, ale kluczem była dobra pielęgnacja. Smarowałam się dwa razy dziennie Rozexem i dodatkowo używałam kremu na noc z Acnerose, który super koił i pomagał odbudować barierę skóry: https://acnerose.pl/produkt/krem-na-noc/
Też mam TR po kwasach, więc rozumiem, przez co przechodzisz – będzie lepiej, spokojnie
Ja właśnie kończę antybiotyk i mam podobne obawy. Też liczę, że po całkowitym odstawieniu skóra trochę odżyje… Na razie wspomagam się lekkim serum nawilżającym z Acnerose i mam wrażenie, że twarz znosi to trochę lepiej.
Jem kupe. Czy to higieniczne? [cool]
Dodam że serum, kremy jak i sam antybiotyk nabyłam w Sosnowcu w firmie Ciepłoserwis 2. Doradził mi sam właściciel. Kremu używa też Michu przed wizytą u prałata i chwali sobie [czesc]