Dziś Katowice
Wstałem wcześnie rano o 8.21 miałem pociąg do Katowic z przesiadka w Goleszowie. W Katowicach o 10.00 lekko się rozpadało. Hostel ma 2.5 km od dworca. Zostawiłem bagaż na przechowanie w hostelu bo doba hotelowa dopiero od 14.00 a ja byłem ok 11. I postanowiłem się wybrać do Żor zwiedzić muzeum ognia.
Bilet 14 zł zapłaciłem bus brothers. Muzeum ognia fajne choc szybko się je zwierza. Można zobaczyć jak wybucha zapłon oleju benzyny etc. Poczytać historię pożaru Moskwy za Napoleona czy pożaru Rzymu za Nerona. Budynek muzeum pokryty jest ruda blacha przypominająca ogień. Stamtąd poszedłem do muzeum miejskiego. Tam jest ekspozycja różnych strojów afrykańskich , z Boliwii i td. Najlepsza była oma na telebimie pokazywała ja się robi knedle pyzy kluski. Wyciągała ogórki że sloika gołymi łapami i je kroiła. Zrobiłem jej kilka fotek.
Na koniec poszedłem coś zjeść. Akurat wyszukałem bar mleczny krówka . 8 pierogów ruskich z okrasa 10.40. takich przepysznych pierogów dawno nie jadłem.a okrasa też dużo pokrojoną kiełbasa w kosteczkę z cebulą. Czegoś takiego dawno nie jadłem. Tylko trzeba długo czekać bar prowadzą opóźnieni intelektualnie ludzie i wszystko robią powoli. Na pierogi czekałem ponad pół godziny ale warto było.
Bilet 14 zł zapłaciłem bus brothers. Muzeum ognia fajne choc szybko się je zwierza. Można zobaczyć jak wybucha zapłon oleju benzyny etc. Poczytać historię pożaru Moskwy za Napoleona czy pożaru Rzymu za Nerona. Budynek muzeum pokryty jest ruda blacha przypominająca ogień. Stamtąd poszedłem do muzeum miejskiego. Tam jest ekspozycja różnych strojów afrykańskich , z Boliwii i td. Najlepsza była oma na telebimie pokazywała ja się robi knedle pyzy kluski. Wyciągała ogórki że sloika gołymi łapami i je kroiła. Zrobiłem jej kilka fotek.
A w Muzeum Śląskim byłeś? Na dole (w budynku głównym) jeszcze niedawno była wystawa Dobiesława Gały. Fantastyczne prace i ładnie zaprezentowane, minimalistycznie. Fajna jest też Galeria Szyb Wilson. Taka bardziej bezpretensjonalna. Ale wystawy mają konkretne był m.in. Ociepka. I mają fajny mini targ, kupiłem tam obraz przedstawiający różowy strumień w trochę bajkowej scenerii dżungli. Wygląda psychodelicznie. I tylko 40 zł :)
wsadzam sobie kabaczka w dupę [cool]