Mogłem polecić FIREFLY + domknięcie SERENITY, ale żeby BSG? Nawet odcinka nie obejrzałem

Jak widzę upodabnia się kolega do swojego guru herr Tuska, który najpierw pierdolił że Trump jest ruskim agentem, a później twierdził że sobie nie przypomina by tak mówił

Masz pecha kolego, mam dość dobrą pamięć, pamiętam KTO polecał ten serial i DLACZEGO się na niego zdecydowałem. Otóż polecał go Lipak i ty, założyłem więc że skoro Mackowi się podoba to pewnie będzie wartka akcja (Maciuś nie wyglądał na kogoś kto lubi filmy w stylu "Śmierć w Wenecji"), natomiast ty wcześniej promowałeś archiwum X które okazało się całkiem znośne (dałem 6-6,5, odjąłem oczywiście 1 punkt za wywalanie języka i oblizywanie mordy [cool]) co było pozytywną przesłanką. Wnioskowałem więc że skoro 2 osoby o dość odmiennych gustach polecają BSG to może być niezłe. No i dostałem dziurę w poszyciu zatkaną obsranymi gaciami (to tylko symbol oczywiście bo kretynizmy, patos i oblizywanie mordy były tam na każdym kroku) Nawet gdybym się pomylił (a NIE POMYLIŁEM się) i to jednak nie ty BSG polecałeś, to wątpliwości rozwiało to jak rok czy 2 później (tyle czasu zajęło mi obejrzenie tego shitu) napisałem na forum krótką recenzję (z adekwatną oceną czyli 1,5-2/10), i kto rzucił się bronić BSG? Otóż nasz forumowy wampir argumentując że może i są absurdy fabularne, no ale świetna scenografia, wysoki budżet itd. słowem przekonywałeś że gdy dostajemy gówno w złotym papierku to mamy cieszyć się papierkiem Cóż dla mnie gówno nawet w złotym papierku i tak będzie gównem. W każdym bądź razie jako polecacz został kolega zdegradowany z poziomu wiarygodnego, do poziomu przeciętnego użytkownika Filmweb. Niestety aktualnie jedynym w miarę wiarygodnym polecaczem na forum jest kolega Kynes [czesc]