Dziś zamek Pęzino oraz targi rolne Barzkowice
co dziś piłeś z olkoholu i co we planach na wiecziur? Ja chyba wude bede walic
co dziś piłeś z olkoholu i co we planach na wiecziur? Ja chyba wude bede walic
trochę końskiego ejakulatu [czesc]
Hmm tyle w tym roku udaje mi się zobaczyć. W sensie wiele obiektów które dla mnie były niedostępne z różnych powodów a to remont a to covid a to inne nie fakty np zamknięte w ten dzień albo brak możliwości dojazdu.
Tak było z zamkiem Pezino. Mały zameczek joannitów. Obecnie hotel. Jeszcze przed covidem tam dzwoniłem tam a to mówili że nie ma możliwości zwiedzania itd.
Wstęp 20zl. Ze stacji pieszo ok 400m . Ludzi masa. Korek aut jadących ze Szczecina do Barzkowic zablokowal drogi dojazdowe do Pęzina.Na zamku jest izba tortur. 3 kukły czy cztery nawet uwięzione w różnych narzędziach tortur. Bocian, łoże madejowe, szkielet w klatce. Fajna ta izba tortur. Dalej komnaty. Manekiny unbrane w zbroje lub stroje z epoki. Potem jeszcze zwiedzałem jakiś loch który był na wieży a nie w piwnicy. Zwiedziłem 3 kible. Na dziedzińcu w restauracji oraz pod mostkiem. Wszędzie do wytarcia rąk leży papier toaletowy
Męczące było łażenie i krzyki różnych dzieciaków które biegały i krzyczały wkoło. Na koniec siadłem na krzaczki i wypiłem romperka z plecaka. Potem powrót na stację i pociągiem do Barzkowic czas przejazdu 4 min.
Barzkowice targi są ok 800 m od stacji. Ludzi masa auta stojące w korku w obie strony. Sznur ludzi idących pieszo wzajemnie się wyprzedzając blokując dodatkowo auta. Kto wybrał pociąg niż auto dobrze zrobił.
Wszystko można tam kupić. Masa przeróżnych stoisk. Od pewnego momentu auta były kierowane na parking. I już tylko piesi byli na jezdni. Pierwsze stoisko z wędlinami z Podlasia bardzo blegane bo pierwsze. W tym ogromie nie wiedziałem co kupić. Obrałem taktykę najpierw oglądam potem wracam i kupuje. Strategia pękła kupiłem wędliny u babci gdzieś z łódzkiego chyba Majdan królewski. A było to kaszanka leberka i pasztet mąkę porcje 20zl. Kupiłem też kozline 10zl z okolic Zakopanego.
Następnie ciastka pakiet 6 szt paczek ciastek herbatników z różnymi polewami plus misja gratis 12zl. Następnie kupiłem cydr też 12zl. Pół litra. Wziąłem gotówkę wiedząc że może być problem z brakiem terminali. I dobrze zrobiłem. Na połowie stoisk tylko gotówka.. Tam gdzie terminale to nie działały. Dziś dodatkowo był problem z płatnościami w całej Polsce. Przy takim tłumie sieć się obciąża. LTE mi nie działało przełączyłem na 3g i wogole straciłem kontakt z internetem.
Wkurwialem się na maxa nie mogłem zrobić transmisji bo net padł. Na marszu niepodległości jest podobnie. Poszedłem do hali tam była wystawa królików kur gołębi. Piękne zadbane. Niektóre gołębie były tak wielkie jak kury. W okolicach hal również strusie kozy lamy.
Wypiłem drugiego romperka oglądając w okolicy sceny pokazy pilarzy e konkursie Husqvarna. E przerwie był konkurs dla dzieci. Musiały wydać dźwięk pracującej Piły. To było nawet śmieszne aż mi się piwo rozlało.
Rozlane piwo przyciągnęło pewnego łysego i bezzębnego jegomościa. Zapytał czy może wziąć ode mnie łyka. Niechętnie, ale przystałem na tę propozycję. Opowiadał mi, że prowadzi w Grudziądzu firmę remontowo budowlaną i jest prężnym przedsiębiorcą. Nie chciało mi się w to wierzyć, bardziej wyglądał na menela. Chciał jeszcze wyłudzić papierosy i doładowanie telefonu. Odmówiłem, ale ten tak zręcznie prowadził rozmowę, że już po 15 minutach ruchaliśmy się w krzakach.
Kupiłem dla babełe 10 cebulek tulipanów za 20zl. Potem za 15 zł wiązkę czosnku 10 szt. Babełe mówi że czosnek wyschnie zrobi go w słoiku w postaci pasty
Następnie wszedłem w strefę kpl gospodyń wiejskich kgw. Na jednym ze stoisk kupiłem chleb se smalcem za 8zl i lemoniadę. Pajda była z rozpuszczonym lekko smalcem. Oraz całym ogórkiem. Przepychota. Niestety brak stolików. Musiałem opierdolić pajdę na trawie. Potem kupiłem szota kawowego 17,5% za 12 zł. Wróciłem do stoisk kgw. Po ciasto. Porcja 5zl kupiłem 4 rodzaje, sernik, jabłecznik, sliwkowiec, i ciasto kawowe. Potem poszedłem na stoisko z maszynami rolniczymi. Na koniec wypiłem lemoniadę za 10 zł o smaku mango.
Przy problemem z siecią nie działały mi mapy. Spytałem grupę policjantów jak wrócić na stację..policjant mi wytłumaczył że za tym białym budynkiem. Niestety zrobił mnie w huja. Albo sam nie wiedział. Był bardzo miły jak na policjanta życzył mi miłego pobytu zakupów. Ale drogę pokazał mi źle bo całkiem w drugą stronę.
Zdziwiło mnie że toi się są płatne 2zl. Ja wszedłem udałem głupiego że już zapłaciłem udało się.dyzo ludzi odkrywało się w polu kukurydzy niszcząc je. Na stacji mnogo ludzi pełno wrzeszczących dzieci i ludzi na wózkach inwalidzkich. Na szczęście nikt nie chciał by im pomagać z wózkiem takim czy innym. Wogole na czas tragów zrobiono dodatkowe składy. Nie miałem już ochoty na zwiedzanie samych Barzkowic żeby obejrzeć kościół itd. pociąg wypełniony krzyczącymi dziećmi. Na szczęście ten motłoch wysiadł w Stargardzie i miałem spokój.
Zdziwiło mnie że toi się są płatne 2zl. Ja wszedłem udałem głupiego że już zapłaciłem udało się.dyzo ludzi odkrywało się w polu kukurydzy niszcząc je. Na stacji mnogo ludzi pełno wrzeszczących dzieci i ludzi na wózkach inwalidzkich. Na szczęście nikt nie chciał by im pomagać z wózkiem takim czy innym. Wogole na czas tragów zrobiono dodatkowe składy. Nie miałem już ochoty na zwiedzanie samych Barzkowic żeby obejrzeć kościół itd. pociąg wypełniony krzyczącymi dziećmi. Na szczęście ten motłoch wysiadł w Stargardzie i miałem spokój.
ja np ukradłem kukurydzę z pola gdy się odlewałem
ja np ukradłem kukurydzę z pola gdy się odlewałem
Kradniesz papier i żarówki? [cool]
Kradniesz papier i żarówki? [cool]
kradnie, kradnie bo to zwykła kurwa i złodziej, cieć pierdolony
Fajnie że wybrałem sobotę na trip. Dziś już szaro ponuro i pada. Co do żarówek i papieru. Żarówek nigdy nie brałem. Papierów WC leżał w zapasie mogłem cały plecak napchać tylko po co? Kiedyś brałem teraz już nie. Mogłem zabrać jedna rolkę na wypadek gdyby mi się strać zachciało, ale mam mokry papier w plecaku (chusteczki) i już papieru nie potrzebuję.
istotna kwestiaKradniesz papier i żarówki? [cool]
kradnie, kradnie bo to zwykła kurwa i złodziej, cieć pierdolony
I po co się podszywasz pod ukraińska sprzątaczkę? Ukrainki mnie lubią zawsze mam dla nich cukierki. Co do papieru kiedyś z pociągu brałem czy z muzeum. Ale to było kiedyś, albo sporzadnialem albo stać mnie na papier jedno z dwóch. Do jadlodzielni też już mi się nie chce chodzić częściej niż raz na tydzień.
Irynaistotna kwestiaKradniesz papier i żarówki? [cool]
kradnie, kradnie bo to zwykła kurwa i złodziej, cieć pierdolony
I po co się podszywasz pod ukraińska sprzątaczkę? Ukrainki mnie lubią zawsze mam dla nich cukierki. Co do papieru kiedyś z pociągu brałem czy z muzeum. Ale to było kiedyś, albo sporzadnialem albo stać mnie na papier jedno z dwóch. Do jadlodzielni też już mi się nie chce chodzić częściej niż raz na tydzień.
Ps. Jem banderowską kupę [cool]





