Maribor - Ljubljana - Koper - Triest - Bad Kleinkirchen
Recenzja w stylu Stuleja Podróżnika. W Mariborze dużo napisów najconalistycznych na murach, oraz anty-faszystowskich. W Ljublanie byłem na targu rybnym. Po bazarze spacerował facet ze strusiem. W Koprze w porcie akurat rozładowywali kontenerowiec, na skarpie nad portem rosną ogromne platany. Potem wrzucę parę zdjęć jak znajdę kabelek [czesc]
Mogłeś w Koprze utopić się w Adriatyku. Nikt by nie płakał [czesc]
Biedota [czesc] Ja w ostatnich latach:
- Meksyk
- Peru
- Islandia
- Portugalia + Madera
- Andaluzja
- UK
- Szkocja
- Lazurowe Wybrzeże + Prowansja
- Holandia
- Belgia
- Norwegia
- różne rejony Włoch (4x)
- Malta
- Kreta
- Peloponez
- Ukraina (Donbas, Morze Azowskie, miasta, Czarnobyl)
- Rosja
- Egipt trasa wzdłuż Nilu
- Izrael (2x)
- Jordania (2x)
- Kenia + safari
- Gruzja (różne regiony, 5x)
- Armenia
- Iran
- Kazachstan
- Indie
- Nepal
- Tajlandia
- Kambodża
Bez pośredników, organizacja własna. Pojedynczych miast, gdzie byłem przez moment (np. Baku) nie liczę.
Z wymienionych byłem tylko w Izraelu ale za to 28 razy :)
byłeś tam z Jaworkiem?
Jaworek pojechał na zimę do rodziny, zdaje się ma robotę na cieciowaniu w fabryce Ikei w Wielbarku [czesc]
Z wymienionych byłem tylko w Izraelu ale za to 28 razy :)
Podszyw [czesc] z wymienionych byłem tylko w Szkocji, Ukrainie i Rosji [czesc]
Mogłeś w Koprze utopić się w Adriatyku. Nikt by nie płakał [czesc]
Po co te uszczypliwości, Pawle?
Recenzja cd. W Mariborze zjadłem szaszłyk drobiowo-wołowy z warzywami. Nadziewają na płaską szpatułę, dobry pomysł, łatwiej obracać niż szaszłykiem klasycznym nadzianym na drut. Mięso twarde
W Ljubljanie kupiłem dwa magnesy (z Jezusem oraz Trumpem). Chciałem kupić mackę na targu rybnym, ale nie wyglądała zbyt apetycznie. Po targu przechadzał się kulawy dziadek, obracał te ryby jakby nie wiem co spodziewał się pod nimi znaleźć, w końcu nic nie kupił, poszedł na schody i zapalił tam papierosa W Ljubljanie nagle zebrali się krisznowcy i śpiewali Hare Kriszna Hare Rama. Starsza babka powiedziała do mnie po angielsku, że jest jeden bóg o wielu imionach i dała mi książeczkę z ich deklaracjami. Naprzeciwko krisznowcow Arab sprzedawał naleśniki i bombardino, z budki o nazwie Dubai Pancakes [czesc]Dziś wycieczka do solanek. Magnesy z Jezusem i Trumpem przyczepiłem na lodówkę w kwaterze.[cool]
Ja byłem
Rosja
Ukraina 2 x
Białoruś
Litwa 7x
Łotwa
Estonia
Polska
Niemcy 30x
Czechy 10x
Węgry
Słowacja
Francja 3x
Hiszpania
Włochy 2x
Grecja
Rumunia
Albania
Chorwacja 2x
Czarnogóra
Bośnia 2x
Austria 2x
Anglia
Luksemburg
Holandia
Belgia 2x
Dania 2 x
Szwecja
Watykan
San Marino
Monako
Macedonia polnocna 2x
Turcja
Ja byłem
Rosja
Ukraina 2 x
Białoruś
Litwa 7x
Łotwa
Estonia
Polska
Niemcy 30x
Czechy 10x
Węgry
Słowacja
Francja 3x
Hiszpania
Włochy 2x
Grecja
Rumunia
Albania
Chorwacja 2x
Czarnogóra
Bośnia 2x
Austria 2x
Anglia
Luksemburg
Holandia
Belgia 2x
Dania 2 x
Szwecja
Watykan
San Marino
Monako
Macedonia polnocna 2x
Turcja
Byłeś więcej razy w Rzeszy niż żydozeta w Izraelu
szwabskie popychłoA ja byłem w dupach waszych matek cwele
Naprawdę jestem blondynem ale wcieram gówno we wlosy
Magnesy:
Targ rybny (na przodzie kulawy dziadek):
Ryby z targu [czesc]
Facet ze strusiem [kreci]
jaki koszt wycieczki? z kim pojechałeś?
Wczoraj solanki Secoveljskie. Jest tam teraz park przyrody, ale jeszcze produkują sól. W muzeum mają ekran z kamerą na gniazdo jerzyków. Jerzyki gnieżdżą się na ziemi. W gnieździe były dwa jaja nakrapiane i pisklę już takie włochate. Dorosły jerzyk siadł na pisklaku i jajach. Pisklak wystawił głowę spod piór i rozglądał się. To chyba nagranie z wiosny, bo nie sądzę żeby teraz się rozmnażały. Jadłem smażone sardynki i ziemniaki ze szpinakiem [czesc] w porcie dużo jachtów w tym kilka polskich bardzo dużych i wyglądających na drogie. Ciekawe kogo tak stać
jaki koszt wycieczki? z kim pojechałeś?
Koszt niezbyt duży, przemieszczam się glownie autostopem, no i śpię z dala od turystycznych miejsc [czesc]
zdajesz sobie sprawę że na bałkańskim szlaku czają się liczne niebezpieczeństwa? kałcik po powrocie już nigdy nie był taki sam...
zdajesz sobie sprawę że na bałkańskim szlaku czają się liczne niebezpieczeństwa? kałcik po powrocie już nigdy nie był taki sam...
Nie boję się, nie jestem zagrzybioną ciotą [czesc]
Mieszkam na wsi koło sadu z szaronami. Rosną jak jabłka. Mam darmowy posiłek. :)