Przegrałem życie bo znalazłem filmik na którym moja matka
przyciągając Izabelę do niego w sposób, który był zarówno ekscytujący, jak i przerażający.
Gdy w końcu się spotkali, ich oczy spotkały się w intensywnym spojrzeniu. Izabela poczuła, jak jej ciało reaguje na jego obecność, jej skóra drżąc z ekscytacji. Jego uśmiech był figlarny, a jego oczy błyszczały z pożądania.
"Hej, mała," wyszeptał, jego głos głęboki i aksamitny. "Wiem, że masz pragnienia, które pragną eksplodować. Chodźmy gdzieś, gdzie możemy być sami."
Izabela poczuła, jak jej ciało reaguje na jego słowa, jej policzki czerwieniąc się ze wstydu i pożądania. "Tak, chcę," wyszeptała, jej głos drżący z ekscytacji.
Podążyli za nim do mrocznego zaułka, gdzie ich obecność była ukryta przed światem. Izabela czuła się jak w transie, jej ciało reagując na jego bliskość. Jego dotyk był elektryzujący, a jego obecność przytłaczająca.
Bez słów zaczął rozbierać ją, jego silne dłonie delikatnie odkrywając jej krągłe piersi i jędrny brzuch. Izabela czuła się jak ofiara, ale jednocześnie czuła się podekscytowana, gdy jej ciało było odsłonięte przed tym mrocznym nieznajomym.
Gdy była całkowicie naga, poczuła jego oczy na swoim ciele, oceniające ją jak dzieło sztuki. Jego spojrzenie było intensywne, a jego pragnienie oczywiste. Jego dłonie sunęły po jej skórze, wywołując fale przyjemności, które były jednocześnie bolesne i ekscytujące.
"O mój Boże, co ty ze mną robisz?" wyszeptała, jej głos drżący z mieszaniną przyjemności i bólu.