PANI ZA LADĄ
Od pewnego czasu po pracy codzinnie chodzę sobie do sklepu po piwko. Miła Pani ze sklepu już bardzo dobrze mnie rozpoznaje i od razu na ladę stawia piwko. Postanowiłem się zabawić i wysmarowałem jej dziś liścik. Ciekawe czy podejmie wyzwanie.
A oto liścik:
Witam, Na wstępie chciałbym prosić o nie przywiązywanie większej wagi do tego co pojawi się w tym tekście, gdyż jest on napisany pod wpływem najlepszego piwka w naszym mieście, które można u Pani kupić.
Tak sobie pomyślałem, iż wizyty moje u Pani można by było ubarwić zabawą, na którą mam nadzieję Pani z radością przystanie. Wiem, że może wydać się dziwne to co zamierzyłem, ale czyż świat nie jest zwariowany i czy nie można sobie rozweselać życia ? Pomysł zrodził się spontanicznie i nie ma żadnego konkretnego podtekstu. Od tak, po prostu wolne chwile można spędzić w inny niż standardowy sposób.
Zabawa polega na wymianie korespondencji. Codziennie podczas wizyty u Pani nastąpi wymiana karteczek. Taka dyskretna, niepozorna, nic nie znacząca, bez jakichkolwiek zobowiązań. Temat nie jest określony, pewnie sam się wyklaruje z upływem czasu, bo jestem przekonany, że zabawa potrwa dość długo. Wygląda mi Pani na osobę, która bez chwili zastanowienia podejmie wyzwanie i będzie się wraz ze mną świetnie bawiła.
Nasza znajomość będzie tylko na papierze. W sklepie nie będzie wymiany ani jednego słowa na temat tego co robimy, nikt nie będzie widział, że sobie coś przekazujemy i nikt nie będzie wiedział o naszej zabawie. Będę się zawsze starał wchodzić do sklepu podczas, gdy nie będzie żadnego klienta.
Teraz sprawa najważniejsza. Jutro jak zawsze będę ok 16. Jeśli nie otrzymam żadnej odpowiedzi, to zrozumiem, że nie interesuje Panią taka zabawa. Zmienię sklep i więcej już się nie pojawię. Mam jednak nadzieję, że lubi Pani zajęcie jakim może być zaproponowana przeze mnie troszkę zwariowana, troszkę ekscytująca i niesamowita zabawa.
Na koniec proponuję w naszej korespondencji przejść na Ty. Tak więc, ***** mam na imię i bardzo mi miło.
Pozdrawiam, *****
ps. Wczoraj piwko z półki było bardzo ciepłe, chciałbym prosić, żeby w miarę możliwości to się zmieniło, haha. W czwartek mnie nie ma.
Co sądzicie ??
Pewnie wzięła cię za poyeeba [cześć]
Przypomnijcie sobie kim byl Kupujacy i kim byla ta sprzedawczyni...
Sklepowa stoi za szynkwasem!
https://wykop.pl/wpis/74374811/od-pewnego-czasu-po-pracy-codzinnie-chodze-sobie-d
I już yebane warzywa umysłowe z wykopu podjebały temacik, nawiasem mowiąc podjebany z 2006 roku z oryginalnego efe
https://wykop.pl/wpis/74374811/od-pewnego-czasu-po-pracy-codzinnie-chodze-sobie-d
I już yebane warzywa umysłowe z wykopu podjebały temacik, nawiasem mowiąc podjebany z 2006 roku z oryginalnego efe
czesc))
A jaka piana była, gdy modek po latach skasował ten pojebany temat. [cool]
https://wykop.pl/wpis/74374811/od-pewnego-czasu-po-pracy-codzinnie-chodze-sobie-d
I już yebane warzywa umysłowe z wykopu podjebały temacik, nawiasem mowiąc podjebany z 2006 roku z oryginalnego efe
czesc))
I oczywiscie wrzucil to klotzman który próbuje zachęcić ludzi do wchodzenia na martwe f23 na fora peel
patrzcie co wykopałem [cool]
patrzcie co wykopałem [cool]
jesteś z tych którzy nie odmówią kieliszka wódki?
patrzcie co wykopałem [cool]
jesteś z tych którzy nie odmówią kieliszka wódki?
pacierza i wódeczki nigdy nie odmawiam [cool]
To był kultowy temat na efe. 10-letni. Ale modek skasował. [cool]
To był kultowy temat na efe. 10-letni. Ale modek skasował. [cool]
POCZEKAM DO 2034 I TEŻ SKASUJĘ [cool]