Polska = chlew nad Wisłą z polaczkami
Wrocław, Szczecin i Prusy, to wschodnie tereny Niemiec.
Dodajmy warstwę małomiasteczkowego plebsu aspirującego do bycia wielkimi Polakami. Wspólny pierwiastek to oczywiście religia
Dodajmy warstwę małomiasteczkowego plebsu aspirującego do bycia wielkimi Polakami. Wspólny pierwiastek to oczywiście religia
Akurat ty w dupie byłeś, gówno wiedziałeś i chuja wiesz[czesc] Najgorsze są takie cwele, które za PRLu osiedlały się w Warszawie i innych dużych miastach, potem się rozpleniły i teraz ich dzieci/wnuki stanowią lwią część Lemingradu[czesc]
Moi przodkowie, to z kolei oficerowie WCzeka.
Liet Kynes (prace leśne)Dodajmy warstwę małomiasteczkowego plebsu aspirującego do bycia wielkimi Polakami. Wspólny pierwiastek to oczywiście religia
Akurat ty w dupie byłeś, gówno wiedziałeś i chuja wiesz[czesc] Najgorsze są takie cwele, które za PRLu osiedlały się w Warszawie i innych dużych miastach, potem się rozpleniły i teraz ich dzieci/wnuki stanowią lwią część Lemingradu[czesc]
Po co ta agresja?
kolega powinien lepiej nad sobą panować. Należy też zauważyć, że w miastach jest dostęp do lepszej edukacji, co pozwala migrującym nizinom na awans społeczny i moralny.Zniesmaczony ZdzisławLiet Kynes (prace leśne)Dodajmy warstwę małomiasteczkowego plebsu aspirującego do bycia wielkimi Polakami. Wspólny pierwiastek to oczywiście religia
Akurat ty w dupie byłeś, gówno wiedziałeś i chuja wiesz[czesc] Najgorsze są takie cwele, które za PRLu osiedlały się w Warszawie i innych dużych miastach, potem się rozpleniły i teraz ich dzieci/wnuki stanowią lwią część Lemingradu[czesc]
Po co ta agresja?
kolega powinien lepiej nad sobą panować. Należy też zauważyć, że w miastach jest dostęp do lepszej edukacji, co pozwala migrującym nizinom na awans społeczny i moralny.
Kolego, nie warto z takimi dyskutować. Rynsztok społeczny ze wsi, który myśli, że klasowość się dziedziczy
Rynsztok: zagłębienie między jezdnią a chodnikiem. Służyło do odprowadzania wód opadowych, roztopowych i ścieków. W czasach, gdy budynki nie były skanalizowane, do rynsztoków wlewano ręcznie wszystkie zanieczyszczenia i ścieki. Płynące ulicami ścieki wydawały odór i były czynnikiem chorobotwórczym. Stąd powiedzenie jak w rynsztoku - określa stan największego brudu i smrodu. Pojęcie to jest również używane jako metafora środowiska ludzi zdemoralizowanych. Stoczyć się do rynsztoka - upaść moralnie. Wyciągnąć kogoś z rynsztoka - pomóc mu wydobyć się z nędzy moralnej. [cool]
lubię być dobrze i mocno wyjebany [cool]