Drodzy koledzy, jakie macie plany co na majówkę? Przy okazji chcialbym
Przy okazji chciałbym poinformować, że znalazłem pracę od czerwca [czesc]
takie jak zawsze, bagieta w dłoń, jotpegi i forume [czesc]
takie jak zawsze, bagieta w dłoń, jotpegi i forume [czesc]
Kolega może spędziłby trochę czasu na swieżym powietrzu i nie mówię tutaj o aromacie piwnicy lub pokoiku 2x3 m
srogie tyrańsko biedaków, kopanie bitkoinów, inwestorskie żniwa [czesc]
takie jak zawsze, bagieta w dłoń, jotpegi i forume [czesc]
Masz bagietę? To rzeczywiście wygrałeś.
Przy okazji chciałbym poinformować, że znalazłem pracę od czerwca [czesc]
będziesz lobbował dla developerów w ministerstwie?
Liet KynesPrzy okazji chciałbym poinformować, że znalazłem pracę od czerwca [czesc]
będziesz lobbował dla developerów w ministerstwie?
Nie kolego, jest to uczciwa praca w gospodarstwie rolno-leśnym [czesc] Ale dla odmiany nie państwowym. Prywata. Facet kupił kilkadziesiąt hektarów pól i ma też las. Będę robił przy prowadzeniu lasu. Szukał ludzi do roboty, nie chciał miejscowych pijaków, polecili mnie w nadleśnictwie. U niego bym robił do sierpnia a potem trochę w Lasach Państwowych przy jesiennych trzebieżach i odśmiecaniu. Przy okazji odśmiecania mała historia. W październiku z kolegami w środku lasu natknęlismy się na wyrzucone śmieci - zużyte opony, jakieś odpady z warsztatu. Zgłosiłem to na policję choć mi wszyscy radzili, żebym tego nie robił, bo wiadomo kto to wyrzuca i to jest jakiś lokalny bonzo, właściciel warsztatu, myjni, stacji benzynowej jakichś parkingów przy bazarze itd [czesc] Ale ja się wkurwiłem i wezwałem. Tacy tam koledzy - mnie mieli w dupie, bali się, ze oni będą mieli kłopoty przez tego chama zaśmiecacza, bali się bogatego i ustawionego. Policja spisała protokół i chyba nawet facet miał problemy, bo jakieś rachunki znaleźli w tych śmieciach gdzie był adres warsztatu. Pisała o tym nawet lokalna prasa. Od tego czasu wyrobiłem sobie markę w nadleśnictwie, że jestem uczciwy i niezłomny jak Żołnierz Wyklęty [cool] i dlatego mnie polecili do pracy. Oto jak się rozwija moja kariera, koledzy. Czujecie ukłucie zazdrości? [cool]
to kariery już nie zrobisz, bo aktywiszcza lobbujące w tzw. MKiSiu, dążą do likwidacji leśnictwa w Polsce. Na razie koniec z wycinką, zlikwiduje się część nadleśnictw, zablokuje łowiectwo, żeby wilki mogły pozjadać zawartość wschodniej ściany. A potem się zobaczy
rzymskie rzyciLiet KynesPrzy okazji chciałbym poinformować, że znalazłem pracę od czerwca [czesc]
będziesz lobbował dla developerów w ministerstwie?
Nie kolego, jest to uczciwa praca w gospodarstwie rolno-leśnym [czesc] Ale dla odmiany nie państwowym. Prywata. Facet kupił kilkadziesiąt hektarów pól i ma też las. Będę robił przy prowadzeniu lasu. Szukał ludzi do roboty, nie chciał miejscowych pijaków, polecili mnie w nadleśnictwie. U niego bym robił do sierpnia a potem trochę w Lasach Państwowych przy jesiennych trzebieżach i odśmiecaniu. Przy okazji odśmiecania mała historia. W październiku z kolegami w środku lasu natknęlismy się na wyrzucone śmieci - zużyte opony, jakieś odpady z warsztatu. Zgłosiłem to na policję choć mi wszyscy radzili, żebym tego nie robił, bo wiadomo kto to wyrzuca i to jest jakiś lokalny bonzo, właściciel warsztatu, myjni, stacji benzynowej jakichś parkingów przy bazarze itd [czesc] Ale ja się wkurwiłem i wezwałem. Tacy tam koledzy - mnie mieli w dupie, bali się, ze oni będą mieli kłopoty przez tego chama zaśmiecacza, bali się bogatego i ustawionego. Policja spisała protokół i chyba nawet facet miał problemy, bo jakieś rachunki znaleźli w tych śmieciach gdzie był adres warsztatu. Pisała o tym nawet lokalna prasa. Od tego czasu wyrobiłem sobie markę w nadleśnictwie, że jestem uczciwy i niezłomny jak Żołnierz Wyklęty [cool] i dlatego mnie polecili do pracy. Oto jak się rozwija moja kariera, koledzy. Czujecie ukłucie zazdrości? [cool]
napierdalałbym cię dechą po łbie [czesc]
Ja będę oglądał tv Republika. Cały weekend. Czasem obejrzę rybki. Ale moje rybki też oglądają TV Republika
rzymskie rzyciLiet KynesPrzy okazji chciałbym poinformować, że znalazłem pracę od czerwca [czesc]
będziesz lobbował dla developerów w ministerstwie?
Nie kolego, jest to uczciwa praca w gospodarstwie rolno-leśnym [czesc] Ale dla odmiany nie państwowym. Prywata. Facet kupił kilkadziesiąt hektarów pól i ma też las. Będę robił przy prowadzeniu lasu.[cool]
pójdziesz do prywaciarza to zobaczysz co to prawdziwa robota, a nie jakaś turystyka leśna w LP
Liet Kynesrzymskie rzyciLiet KynesPrzy okazji chciałbym poinformować, że znalazłem pracę od czerwca [czesc]
będziesz lobbował dla developerów w ministerstwie?
Nie kolego, jest to uczciwa praca w gospodarstwie rolno-leśnym [czesc] Ale dla odmiany nie państwowym. Prywata. Facet kupił kilkadziesiąt hektarów pól i ma też las. Będę robił przy prowadzeniu lasu.[cool]
pójdziesz do prywaciarza to zobaczysz co to prawdziwa robota, a nie jakaś turystyka leśna w LP
A w leśnictwie to niby nie jest ciężka praca? Ja kolego wstawałem nieraz o 5. Spałem w chacie, gdzie zamiast poszycia dachu była plandeka a czajnik wstawiało się na ognisko, zamiast herbaty była mięta z jeziora. Na zrąb wieźli na pace. Tam robota do południa, godzina przerwy i orka do wieczora. Zebrałeś kiedyś 20 kubicznych gałęziówki? Odśmieciłeś moczary? Wiem co to ciężka praca i powinieneś okazać mi szacunek jeśli nie jesteś dekownikiem [czesc]
końskieLiet Kynesrzymskie rzyciLiet KynesPrzy okazji chciałbym poinformować, że znalazłem pracę od czerwca [czesc]
będziesz lobbował dla developerów w ministerstwie?
Nie kolego, jest to uczciwa praca w gospodarstwie rolno-leśnym [czesc] Ale dla odmiany nie państwowym. Prywata. Facet kupił kilkadziesiąt hektarów pól i ma też las. Będę robił przy prowadzeniu lasu.[cool]
pójdziesz do prywaciarza to zobaczysz co to prawdziwa robota, a nie jakaś turystyka leśna w LP
A w leśnictwie to niby nie jest ciężka praca? Ja kolego wstawałem nieraz o 5. Spałem w chacie, gdzie zamiast poszycia dachu była plandeka a czajnik wstawiało się na ognisko, zamiast herbaty była mięta z jeziora. Na zrąb wieźli na pace. Tam robota do południa, godzina przerwy i orka do wieczora. Zebrałeś kiedyś 20 kubicznych gałęziówki? Odśmieciłeś moczary? Wiem co to ciężka praca i powinieneś okazać mi szacunek jeśli nie jesteś dekownikiem [czesc]
chuj ci na kurwe śmieciu czosnkowy[czesc]
Ja będę oglądał tv Republika. Cały weekend. Czasem obejrzę rybki. Ale moje rybki też oglądają TV Republika
Jest Kalstein Republic czyli kurwizja 2. [cool]
Liet KynesJa będę oglądał tv Republika. Cały weekend. Czasem obejrzę rybki. Ale moje rybki też oglądają TV Republika
Jest Kalstein Republic czyli kurwizja 2. [cool]
twoja matka to kurwa a twój ojciec to pedofil i nekrofil
końskieLiet Kynesrzymskie rzyciLiet KynesPrzy okazji chciałbym poinformować, że znalazłem pracę od czerwca [czesc]
będziesz lobbował dla developerów w ministerstwie?
Nie kolego, jest to uczciwa praca w gospodarstwie rolno-leśnym [czesc] Ale dla odmiany nie państwowym. Prywata. Facet kupił kilkadziesiąt hektarów pól i ma też las. Będę robił przy prowadzeniu lasu.[cool]
pójdziesz do prywaciarza to zobaczysz co to prawdziwa robota, a nie jakaś turystyka leśna w LP
A w leśnictwie to niby nie jest ciężka praca? Ja kolego wstawałem nieraz o 5. Spałem w chacie, gdzie zamiast poszycia dachu była plandeka a czajnik wstawiało się na ognisko, zamiast herbaty była mięta z jeziora. Na zrąb wieźli na pace. Tam robota do południa, godzina przerwy i orka do wieczora. Zebrałeś kiedyś 20 kubicznych gałęziówki? Odśmieciłeś moczary? Wiem co to ciężka praca i powinieneś okazać mi szacunek jeśli nie jesteś dekownikiem [czesc]
to jest nic przy polskich prywaciarzach. godzina przerwy? zapomnij. woda w pracy? czajnik? zapomnij. a zbierał będziesz każdą trocinę [czesc]
rzymskie rzyciLiet KynesPrzy okazji chciałbym poinformować, że znalazłem pracę od czerwca [czesc]
będziesz lobbował dla developerów w ministerstwie?
Nie kolego, jest to uczciwa praca w gospodarstwie rolno-leśnym [czesc] Ale dla odmiany nie państwowym. Prywata. Facet kupił kilkadziesiąt hektarów pól i ma też las. Będę robił przy prowadzeniu lasu. Szukał ludzi do roboty, nie chciał miejscowych pijaków, polecili mnie w nadleśnictwie. U niego bym robił do sierpnia a potem trochę w Lasach Państwowych przy jesiennych trzebieżach i odśmiecaniu. Przy okazji odśmiecania mała historia. W październiku z kolegami w środku lasu natknęlismy się na wyrzucone śmieci - zużyte opony, jakieś odpady z warsztatu. Zgłosiłem to na policję choć mi wszyscy radzili, żebym tego nie robił, bo wiadomo kto to wyrzuca i to jest jakiś lokalny bonzo, właściciel warsztatu, myjni, stacji benzynowej jakichś parkingów przy bazarze itd [czesc] Ale ja się wkurwiłem i wezwałem. Tacy tam koledzy - mnie mieli w dupie, bali się, ze oni będą mieli kłopoty przez tego chama zaśmiecacza, bali się bogatego i ustawionego. Policja spisała protokół i chyba nawet facet miał problemy, bo jakieś rachunki znaleźli w tych śmieciach gdzie był adres warsztatu. Pisała o tym nawet lokalna prasa. Od tego czasu wyrobiłem sobie markę w nadleśnictwie, że jestem uczciwy i niezłomny jak Żołnierz Wyklęty [cool] i dlatego mnie polecili do pracy. Oto jak się rozwija moja kariera, koledzy. Czujecie ukłucie zazdrości? [cool]
szacun, takich ten kraj potrzebuje [spioch][czesc]
to kariery już nie zrobisz, bo aktywiszcza lobbujące w tzw. MKiSiu, dążą do likwidacji leśnictwa w Polsce. Na razie koniec z wycinką, zlikwiduje się część nadleśnictw, zablokuje łowiectwo, żeby wilki mogły pozjadać zawartość wschodniej ściany. A potem się zobaczy
I bardzo dobrze, popieram stop wycinkom. Za Pisu a właściwie za tego śmiecia Ziebry (bo Lasy Państwowe to był łup wyborczy zwierząt z tzw solidarnej czy tam suwerennej polski) cięli wszystko jak leci, proszę przejedź się kolego po Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej, zobaczysz więcej wyrębów niż lasu [czesc]
Liet KyneskońskieLiet Kynesrzymskie rzyciLiet KynesPrzy okazji chciałbym poinformować, że znalazłem pracę od czerwca [czesc]
będziesz lobbował dla developerów w ministerstwie?
Nie kolego, jest to uczciwa praca w gospodarstwie rolno-leśnym [czesc] Ale dla odmiany nie państwowym. Prywata. Facet kupił kilkadziesiąt hektarów pól i ma też las. Będę robił przy prowadzeniu lasu.[cool]
pójdziesz do prywaciarza to zobaczysz co to prawdziwa robota, a nie jakaś turystyka leśna w LP
A w leśnictwie to niby nie jest ciężka praca? Ja kolego wstawałem nieraz o 5. Spałem w chacie, gdzie zamiast poszycia dachu była plandeka a czajnik wstawiało się na ognisko, zamiast herbaty była mięta z jeziora. Na zrąb wieźli na pace. Tam robota do południa, godzina przerwy i orka do wieczora. Zebrałeś kiedyś 20 kubicznych gałęziówki? Odśmieciłeś moczary? Wiem co to ciężka praca i powinieneś okazać mi szacunek jeśli nie jesteś dekownikiem [czesc]
to jest nic przy polskich prywaciarzach. godzina przerwy? zapomnij. woda w pracy? czajnik? zapomnij. a zbierał będziesz każdą trocinę [czesc]
Myślę, że nie będzie źle. Znajomy leśnik mówił, że facet jest spoko, postawił kontenery mieszkalne dla pracowników każdy dostaje osobny kontener. Woda ze studni głębinowej. Nawet centralne jest bo nie chciał, żeby mu dymili z kóz. Dzwonię czasem do znajomych leśników pogadać, są zdziwieni bo robole leśni nigdy tego nie robią, odwalą robotę byle jak i się nie znamy do następnego razu. A ja utrzymuję kontakt. Polubiłem się z niektórymi leśniczymi, nawet mi nie przeszkadza ich prowincjonalność i wiszenie na jajach klechom. Ja jednemu powiedziałem, że zrobiłem apostazję, patrzył na mnie jak na kosmitę.
końskieLiet KyneskońskieLiet Kynesrzymskie rzyciLiet KynesPrzy okazji chciałbym poinformować, że znalazłem pracę od czerwca [czesc]
będziesz lobbował dla developerów w ministerstwie?
Nie kolego, jest to uczciwa praca w gospodarstwie rolno-leśnym [czesc] Ale dla odmiany nie państwowym. Prywata. Facet kupił kilkadziesiąt hektarów pól i ma też las. Będę robił przy prowadzeniu lasu.[cool]
pójdziesz do prywaciarza to zobaczysz co to prawdziwa robota, a nie jakaś turystyka leśna w LP
A w leśnictwie to niby nie jest ciężka praca? Ja kolego wstawałem nieraz o 5. Spałem w chacie, gdzie zamiast poszycia dachu była plandeka a czajnik wstawiało się na ognisko, zamiast herbaty była mięta z jeziora. Na zrąb wieźli na pace. Tam robota do południa, godzina przerwy i orka do wieczora. Zebrałeś kiedyś 20 kubicznych gałęziówki? Odśmieciłeś moczary? Wiem co to ciężka praca i powinieneś okazać mi szacunek jeśli nie jesteś dekownikiem [czesc]
to jest nic przy polskich prywaciarzach. godzina przerwy? zapomnij. woda w pracy? czajnik? zapomnij. a zbierał będziesz każdą trocinę [czesc]
Myślę, że nie będzie źle. Znajomy leśnik mówił, że facet jest spoko, postawił kontenery mieszkalne dla pracowników każdy dostaje osobny kontener. Woda ze studni głębinowej. Nawet centralne jest bo nie chciał, żeby mu dymili z kóz. Dzwonię czasem do znajomych leśników pogadać, są zdziwieni bo robole leśni nigdy tego nie robią, odwalą robotę byle jak i się nie znamy do następnego razu. A ja utrzymuję kontakt. Polubiłem się z niektórymi leśniczymi, nawet mi nie przeszkadza ich prowincjonalność i wiszenie na jajach klechom. Ja jednemu powiedziałem, że zrobiłem apostazję, patrzył na mnie jak na kosmitę.
wypierdalaj mitomanie
móżyński chuj ci w cyce pierdolony cwelu [czesc]
Liet KyneskońskieLiet KyneskońskieLiet Kynesrzymskie rzyciLiet KynesPrzy okazji chciałbym poinformować, że znalazłem pracę od czerwca [czesc]
będziesz lobbował dla developerów w ministerstwie?
Nie kolego, jest to uczciwa praca w gospodarstwie rolno-leśnym [czesc] Ale dla odmiany nie państwowym. Prywata. Facet kupił kilkadziesiąt hektarów pól i ma też las. Będę robił przy prowadzeniu lasu.[cool]
pójdziesz do prywaciarza to zobaczysz co to prawdziwa robota, a nie jakaś turystyka leśna w LP
A w leśnictwie to niby nie jest ciężka praca? Ja kolego wstawałem nieraz o 5. Spałem w chacie, gdzie zamiast poszycia dachu była plandeka a czajnik wstawiało się na ognisko, zamiast herbaty była mięta z jeziora. Na zrąb wieźli na pace. Tam robota do południa, godzina przerwy i orka do wieczora. Zebrałeś kiedyś 20 kubicznych gałęziówki? Odśmieciłeś moczary? Wiem co to ciężka praca i powinieneś okazać mi szacunek jeśli nie jesteś dekownikiem [czesc]
to jest nic przy polskich prywaciarzach. godzina przerwy? zapomnij. woda w pracy? czajnik? zapomnij. a zbierał będziesz każdą trocinę [czesc]
Myślę, że nie będzie źle. Znajomy leśnik mówił, że facet jest spoko, postawił kontenery mieszkalne dla pracowników każdy dostaje osobny kontener. Woda ze studni głębinowej. Nawet centralne jest bo nie chciał, żeby mu dymili z kóz. Dzwonię czasem do znajomych leśników pogadać, są zdziwieni bo robole leśni nigdy tego nie robią, odwalą robotę byle jak i się nie znamy do następnego razu. A ja utrzymuję kontakt. Polubiłem się z niektórymi leśniczymi, nawet mi nie przeszkadza ich prowincjonalność i wiszenie na jajach klechom. Ja jednemu powiedziałem, że zrobiłem apostazję, patrzył na mnie jak na kosmitę.
wypierdalaj mitomanie
Czy kolega raczy wskazać, gdzie jego zdaniem mitomanię? [spioch]
żyd zrobił apostazję? u rabina? $[cool]$
dwa słowaLiet KyneskońskieLiet KyneskońskieLiet Kynesrzymskie rzyciLiet KynesPrzy okazji chciałbym poinformować, że znalazłem pracę od czerwca [czesc]
będziesz lobbował dla developerów w ministerstwie?
Nie kolego, jest to uczciwa praca w gospodarstwie rolno-leśnym [czesc] Ale dla odmiany nie państwowym. Prywata. Facet kupił kilkadziesiąt hektarów pól i ma też las. Będę robił przy prowadzeniu lasu.[cool]
pójdziesz do prywaciarza to zobaczysz co to prawdziwa robota, a nie jakaś turystyka leśna w LP
A w leśnictwie to niby nie jest ciężka praca? Ja kolego wstawałem nieraz o 5. Spałem w chacie, gdzie zamiast poszycia dachu była plandeka a czajnik wstawiało się na ognisko, zamiast herbaty była mięta z jeziora. Na zrąb wieźli na pace. Tam robota do południa, godzina przerwy i orka do wieczora. Zebrałeś kiedyś 20 kubicznych gałęziówki? Odśmieciłeś moczary? Wiem co to ciężka praca i powinieneś okazać mi szacunek jeśli nie jesteś dekownikiem [czesc]
to jest nic przy polskich prywaciarzach. godzina przerwy? zapomnij. woda w pracy? czajnik? zapomnij. a zbierał będziesz każdą trocinę [czesc]
Myślę, że nie będzie źle. Znajomy leśnik mówił, że facet jest spoko, postawił kontenery mieszkalne dla pracowników każdy dostaje osobny kontener. Woda ze studni głębinowej. Nawet centralne jest bo nie chciał, żeby mu dymili z kóz. Dzwonię czasem do znajomych leśników pogadać, są zdziwieni bo robole leśni nigdy tego nie robią, odwalą robotę byle jak i się nie znamy do następnego razu. A ja utrzymuję kontakt. Polubiłem się z niektórymi leśniczymi, nawet mi nie przeszkadza ich prowincjonalność i wiszenie na jajach klechom. Ja jednemu powiedziałem, że zrobiłem apostazję, patrzył na mnie jak na kosmitę.
wypierdalaj mitomanie
Czy kolega raczy wskazać, gdzie jego zdaniem mitomanię? [spioch]
wypierdalaj mitomanie
żyd zrobił apostazję? u rabina? $[cool]$
Nie jestem Żydem, kolego [czesc] moi starzy mnie ochrzcili, ale ten błąd udało się już naprawić. Ty?
zaraz jak nibyżyd zrobił apostazję? u rabina? $[cool]$
Nie jestem Żydem, kolego [czesc] moi starzy mnie ochrzcili, ale ten błąd udało się już naprawić. Ty?
ruchasz bażanty, kurwy, hydranty?
Liet Kyneszaraz jak nibyżyd zrobił apostazję? u rabina? $[cool]$
Nie jestem Żydem, kolego [czesc] moi starzy mnie ochrzcili, ale ten błąd udało się już naprawić. Ty?
ruchasz bażanty, kurwy, hydranty?
Arka Gdynia kurwa świnia [cool]