Temat:
Witam i masakra
[11.01]11:04
Borborygmus
Ta historia wydaje się niewiarygodna, a jednak się wydarzyła. Podczas mocno zakrapianej alkoholem imprezy bawiący się pistoletem pneumatycznym mężczyzna przypadkowo wystrzelił w twarz swojego kompana. Później mężczyźni pili dalej i dopiero dzień później poszkodowany zgłosił się na pogotowie. Miał w głowie pocisk kalibru 6 mm.
Czytaj więcej na: https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Podczas-imprezy-strzelil-w-glowe-koledze-A-potem-dalej-zgodnie-pili-n185389.html
(Odpowiedz cytując)IP i czas połączenia logowane.
[11.01]11:06
Borborygmus
Kolega wystrzelił mi w twarz swoim nabrzmiałym pistoletem [cool]
(Odpowiedz cytując)IP i czas połączenia logowane.
[11.01]11:18
Lee Harvey Oswald
przypadkowo strzeliłem do Kennedy'ego ale chyba nic złego się nie stało [cool]
(Odpowiedz cytując)IP i czas połączenia logowane.