Byłem dzisiaj świadkiem randki w Mcdonaldzie

Locha widać stara wyjadaczka z portali randkowych ona rządziła na stole i ciągle subtelnie tyrała tego przegrywa

Zresztą to już sprawdzony sposób tych dzieciatych macior z tindera. Randeczka w mcdonaldzie blisko domu, aby nie traciła za dużo czasu i miała blisko do chałupy w razie jakby bachor coś odpierdolił [czesc] jest tam też tłum ludzi, wiec królewna z portali randkowych czuje się bezpieczna ;) Opcja ekonomiczna czyli herbata, w razie jakby przyszedł samiec alfa i kazał jej zapłacić za siebie, to 10 zł jeszcze wygrzebie z portmonetki Rozmowa naprzeciwko siebie jak w jakiejś zjebanej rozmowie kwalifikacyjnej w korpo co w sumie tak daleko nie odbiera od prawdy bo skoro ona ma cipę to może poczuć się bossem, a on petentem hałas, pełno gapiów i sprzątaczka co chwilę łażąca i wycierająca stoły [cool] Atmosfera tak intymna i sprzyjająca bliskiemu poznaniu, że pewnie najebany parkową Lipao który nieuczesany chwyciłby ją za dupę na ulicy, a dwa metry dalej się porzygał miałby większę szanse na zasadzenie jej kutangi do gardła po same c00le [czesc] Dodam jeszcze, że ta kurwa jebana dodatkowo poniżając tego przegrywa lampiła się co jakiś czas na mnie, co całkowicie powinno ją skreślić w jego oczach, to ten idiota dalej jeszcze siedział z tym szmelcem i usiłował ją zabawiać. Mimo, że wizualnie raczej jej się podobał, bo gdyby tak nie było, to nawet niczego by nie gadała tylko skończyła po 5 minutach, to jednak brak pewności siebie, nuda, ostrożność, brak iskier i erotyzmu w powietrzu, gadka jak psiapsióła sprawiły, że tak właśnie został zakwalifikowany przez prymitywny babski mózg, jako psiapsi [czesc] Zniesmaczony tym widokiem wstałem i udałem się do wyjścia. Jeśli tak to ma wyglądać to lepiej walcie konia pod Svetlane i Hentaie [czesc]