Aglona Rzeczyca
Z Suwałk do Agłony sanktuarium jest 383km. Na granicy po stronie litewskiej był korek spowolniło nam to jazdę. Plus zmiana czasu godzina do przodu. W Agłonie bylismy na 16:00. Niby łotewska Częstochowa ale to mala wioska sanktuarium pośrodku niczego. Niestety próbować już sobie poszedł. Został sam wikary. Byłem rozczarowany nie było świętych obrazków. A sklepik kościelny był zamknięty.mimo zapewnień pilota że będzie można coś kupić. No nic dla Mietka stąd nie przywiozę. Może jutro. Bazylika piękna odnowiona. Papież Jan Paweł Wielki tu był raz w 1993.
Potem pojechaliśmy do Rzezycy. Na spanie i obiadokolacje. Ok 45km od Agłony.moim priorytetem był zakup balsamu ryskiego. To taki alkohol w krzemiennych butelkach. Królowa angielska też to pila. Ale od stycznia wprowadzili prohibicję od 20:00. Do hotelu zajechaliśmy 18.40. odebrać klucze i studio do marketu który był niedaleko bo ledwie 150m. Kupiłem 3 balsamy dwa klasyczne jeden porzeczkowy. One mają 45% ostatni raz piłem go w 2013. Potem kolacja. I znów tym razem po energetyki jakieś ciastka. I doradzałem tym babciom by też kupowały balsam. Byłem też poraz trzeci po hinduska kawę. Babełe ja uwielbia a dostępna jest tylko w pribaltyce.