W markecie wataha polaczków oblegała stoisko alkoholowe
Polaczki wybierały alko, przebierały w wódkach jak kurwa zawodowi kiperzy. Oczywiście do tego paki czipsów i innego śmiecia. Kurwa, te tępe, otyłe, nalane ryła, te spasione od śmieciowego żarcia cielska, sapiące mordy drące się do smartfonów (swoją drogą zauważyłem ciekawą prawidłowość: im większa przekątna ekranu tym większy debil). Jebane zwierzęta, tylko napchać kiche byle dużo i tanio, zapić najpodlejszą wódą i jest gitara Pierdolony zwierzyniec.
Osobną grupą są studenciaki, idzie taka grupka przegrywów i ładują cały koszyk najtańszego browara. Zawsze się w takiej grupie trafi spaślak z kałdunem do ziemi, z długimi, przetłuszczonymi włosami, pryszczatym ryjem i pinglami, jeden z dredami, inny pedau emo... A w lecie w krótkich gaciach plażowych i koszulce z napisem "I'm men", w sandałach na gołe, tłuste, zrogowaciałe i rozklapane od nadwagi sztompory! Smartfon za pieniążki rodziców w tłustym pierogu, gotówka na VIP-a z biedronki w kieszonce gaci lub w rowie mariańskim. [cool]
wóde i ogólnie wysokie procenty kupują raczej już tacy uczciwi alkoholicy albo alkoholiczki. to polackie bydło z nalanymi świńskimi mordami kupuje piwo w hurtowych ilościach
Polaczki wybierały alko, przebierały w wódkach jak kurwa zawodowi kiperzy. Oczywiście do tego paki czipsów i innego śmiecia. Kurwa, te tępe, otyłe, nalane ryła, te spasione od śmieciowego żarcia cielska, sapiące mordy drące się do smartfonów (swoją drogą zauważyłem ciekawą prawidłowość: im większa przekątna ekranu tym większy debil). Jebane zwierzęta, tylko napchać kiche byle dużo i tanio, zapić najpodlejszą wódą i jest gitara Pierdolony zwierzyniec.
Zapomniałem dodać, że jednym z nich był mój stary
Osobną grupą są studenciaki, idzie taka grupka przegrywów i ładują cały koszyk najtańszego browara. Zawsze się w takiej grupie trafi spaślak z kałdunem do ziemi, z długimi, przetłuszczonymi włosami, pryszczatym ryjem i pinglami, jeden z dredami, inny pedau emo... A w lecie w krótkich gaciach plażowych i koszulce z napisem "I'm men", w sandałach na gołe, tłuste, zrogowaciałe i rozklapane od nadwagi sztompory! Smartfon za pieniążki rodziców w tłustym pierogu, gotówka na VIP-a z biedronki w kieszonce gaci lub w rowie mariańskim. [cool]
Wyglądam zupełnie jak jeden z nich