Co przywieźć z Zielonej Góry?
magnes na lodówkę, pin, smyczkę, pocztówkę, obrazek ze świętym Boromeuszem, klapki kubota, papierek po mc double, sól kłodawską, ciasteczka kokosowe, złotką kulkę, czekoladę alpen gold, piłę do drewna ryobi, muszki owocówki, toster, szczypior zielonogórski
Zainteresował mnie szczypior zielonogórski i wizerunek sw Boromeusza
Zainteresował mnie szczypior zielonogórski i wizerunek sw Boromeusza
Kuśka ci dygła?
Jakieś lokalne wino, okolice ZG słyną z winnic [czesc] pierwsze wzmianki o winie i winoroślach w tych rejonach są z XII w. a z pewnością były też wcześniej. 1000-letnia tradycja. Choć dość specyficzne jest to wino lubuskie. Ja spotykałem mocno wytrawne, ale moze są też jakieś łagodniejsze odmiany.
Jakieś lokalne wino, okolice ZG słyną z winnic [czesc] pierwsze wzmianki o winie i winoroślach w tych rejonach są z XII w. a z pewnością były też wcześniej. 1000-letnia tradycja. Choć dość specyficzne jest to wino lubuskie. Ja spotykałem mocno wytrawne, ale moze są też jakieś łagodniejsze odmiany.
Obciagnaobys podroznikowi ?
Kiedyś miałem dziewczynę z Zielonej. Piękne czasy. Szkole bo to było 20 lat temu. Pub 4 róże był na starym mieście, na mecze Falubazu się chodziło, oranżeria… i okoliczne miejscowości np Niesulice z jeziorami …. Ech łezka się w oku kręci
Kiedyś miałem dziewczynę z Zielonej. Piękne czasy. Szkole bo to było 20 lat temu. Pub 4 róże był na starym mieście, na mecze Falubazu się chodziło, oranżeria… i okoliczne miejscowości np Niesulice z jeziorami …. Ech łezka się w oku kręci
jaką cipkę miała? Cyce duże? Brała w anal?
Old school stulejKiedyś miałem dziewczynę z Zielonej. Piękne czasy. Szkole bo to było 20 lat temu. Pub 4 róże był na starym mieście, na mecze Falubazu się chodziło, oranżeria… i okoliczne miejscowości np Niesulice z jeziorami …. Ech łezka się w oku kręci
jaką cipkę miała? Cyce duże? Brała w anal?
Wszystko jak mówisz przyjacielu. Poza analem. ALE! Historia zakończyła się całkowicie w klimacie forume [cool] [czesc] koniec końców wyjechała i poznała na emigracji czarną knagę...
ALE! Panowie - piękne czasy to były - pół nocy pociągiem się do Zielonej jechało, klimat tego miasta mega, całkowita beztroska - studia. Takie rzeczy też trzeba przeżyć.
ochroniarz z żabkiOld school stulejKiedyś miałem dziewczynę z Zielonej. Piękne czasy. Szkole bo to było 20 lat temu. Pub 4 róże był na starym mieście, na mecze Falubazu się chodziło, oranżeria… i okoliczne miejscowości np Niesulice z jeziorami …. Ech łezka się w oku kręci
jaką cipkę miała? Cyce duże? Brała w anal?
Wszystko jak mówisz przyjacielu. Poza analem. ALE! Historia zakończyła się całkowicie w klimacie forume [cool] [czesc] koniec końców wyjechała i poznała na emigracji czarną knagę...
ALE! Panowie - piękne czasy to były - pół nocy pociągiem się do Zielonej jechało, klimat tego miasta mega, całkowita beztroska - studia. Takie rzeczy też trzeba przeżyć.
Ehhh co se poruchałeś to twoje :) [czesc]
Old school stulejochroniarz z żabkiOld school stulejKiedyś miałem dziewczynę z Zielonej. Piękne czasy. Szkole bo to było 20 lat temu. Pub 4 róże był na starym mieście, na mecze Falubazu się chodziło, oranżeria… i okoliczne miejscowości np Niesulice z jeziorami …. Ech łezka się w oku kręci
jaką cipkę miała? Cyce duże? Brała w anal?
Wszystko jak mówisz przyjacielu. Poza analem. ALE! Historia zakończyła się całkowicie w klimacie forume [cool] [czesc] koniec końców wyjechała i poznała na emigracji czarną knagę...
ALE! Panowie - piękne czasy to były - pół nocy pociągiem się do Zielonej jechało, klimat tego miasta mega, całkowita beztroska - studia. Takie rzeczy też trzeba przeżyć.
Ehhh co se poruchałeś to twoje :) [czesc]
Byłem przed czarnym [cool] [czesc] a tak całkiem poważnie - może nostalgia ale dziś czasy kompletnie się zmieniły. Za szybko żyjemy. Kiedyś to była magia po prostu. Do dziś mam sentyment do Zielonej Góry, a miłośc do żużla została.