Psy zagryzają masowo Polaków, kto za tym stoi?
Akcja depopulacyjna może nabrać rozpędu. Hans coś pisał ostatnio, ten piwosz od Loli? No właśnie :(
pora sie przyzwyczajać śmiecie [czesc]
- Masowe mordowanie rybaków przez komandosów
- Gwałtowne nasilenie mikrozeckich akcji przeciw Polakom
- Zagryzanie Polaków przez psy
To nie są przypadki.
- Masowe mordowanie rybaków przez komandosów
- Gwałtowne nasilenie mikrozeckich akcji przeciw Polakom
- Zagryzanie Polaków przez psy
To nie są przypadki.
A wpadnięcie do kadzi w Częstochowie?
czyrake
- Masowe mordowanie rybaków przez komandosów
- Gwałtowne nasilenie mikrozeckich akcji przeciw Polakom
- Zagryzanie Polaków przez psy
To nie są przypadki.
A wpadnięcie do kadzi w Częstochowie?
kolejny element tej układanki.
to były psy mikrozetów?
Miedzy innymi, ale również niektórzy nie zdają sobie z głębszego spisku.
Otóż microzeci celowo utrzymują hodowle (zwykle tzw. nielegalne aby obniżyć koszty i zwiększyć zasięg), jak również masowo skupują osobniki z ras (lub typie) powszechnie uważanych za niebezpieczne, szkoląa te psy tak aby były jak najbardziej agresywne i niebezpieczne a następnie podrzucają do schronisk z przeznaczeniem do tzw. adopcji. Jak łatwo się domyśleć cały plan nie byłby możliwy, gdyby w schroniskach nie pracowali również microzeci, mający za zadanie przypilnowanie "interesu". Schroniska obsadzone przez zwykłych ludzi ograniczają wydawanie niebezpieczniejszych psów do tzw. adopcji a to nie jest zgodne z planami microzetów [czesc]
Istnieje wśród microzetów opinia że swoistym wielkim "sukcesem adopcyjnym" jest podrzucenie śmiercionośnego kundla młodej rodzinie z małym dzieckiem.
morda tam ludzie cwele wrrrr
Microzeci wchodzo mnie do chałupy [cool]
psiarzeto były psy mikrozetów?
Miedzy innymi, ale również niektórzy nie zdają sobie z głębszego spisku.
Otóż microzeci celowo utrzymują hodowle (zwykle tzw. nielegalne aby obniżyć koszty i zwiększyć zasięg), jak również masowo skupują osobniki z ras (lub typie) powszechnie uważanych za niebezpieczne, szkoląa te psy tak aby były jak najbardziej agresywne i niebezpieczne a następnie podrzucają do schronisk z przeznaczeniem do tzw. adopcji. Jak łatwo się domyśleć cały plan nie byłby możliwy, gdyby w schroniskach nie pracowali również microzeci, mający za zadanie przypilnowanie "interesu". Schroniska obsadzone przez zwykłych ludzi ograniczają wydawanie niebezpieczniejszych psów do tzw. adopcji a to nie jest zgodne z planami microzetów [czesc]
Istnieje wśród microzetów opinia że swoistym wielkim "sukcesem adopcyjnym" jest podrzucenie śmiercionośnego kundla młodej rodzinie z małym dzieckiem.
Kompletnie, absolutnie i niepodważalnie nieprawdziwe bzdury [czesc]
moja matka to stara microzeta [cool]





