Sprawa znikającego człowieka
Otóż w Szkocji facet się zameldował do hotelu w miejscowości nadmorskiej. W hotelu spędził 3 dni. P 3 dniach wsiadł do autobusu jadącego na plażę i był widziany jak z torba podróżna chodzi po plaży. Ostatnie ujęci z kamery są z 23.34. potem skąd się urywa. Rano znaleziono torbę podróżna wypełniona ubraniami oraz reklamówkę z zakupami ze sklepu. Brak było dokumentów pieniędzy kart . Jednym bilet to bilet na autobus.
Po przeprowadzonym śledztwie ustalono jego trasę jak przybył do hotelu gdzie pił kawę i td wszędzie płacił gotówką. Jego dane wpisane w recepcji hotelu okazały się fikcyjne. Dane były wypisane na rosyjski brzmiące nazwisko. Uw człowiek mówił że przyjechał z Włoch. Nikt we Włoszech takiej osoby nie zgłosił że zaginęła.
Jakieś pomysły co się stało ?
może dopadła go sraka i siedzi w krzokach i sro
może dopadła go sraka i siedzi w krzokach i sro
może dopadła go sraka i siedzi w krzokach i sro
I po co to powtarzasz chory człowieku
I po co to powtarzasz chory człowieku
bo jesteś tak głupi, że za pierwszym razem nie jesteś w stanie zrozumieć upośledzie
chce zmienić nazwisko na Sraluch [cool]
esku8może dopadła go sraka i siedzi w krzokach i sro
Na tamtejszej plaży nie ma krzaków
są, dzizas jaki ty masz zamknięty umysł
Może nie sra w krzakach tylko zatrzasnął się w Toitoiu, zdarzają się takie przypadki. Mój kuzyn raz spędził prawie pół roku zamknięty w ten sposób. Dobrze, że zbiornik był pełny, bo by umarł z głodu.
I tak się nie dowiedziałem.nic. zamykam temat
ponownie otwieram temat żeby oznajmić iż moja matka to stara kurwa [cool]
powyżej podszyw, ponieważ nie jest taka stara [czesc]