Dziś był czarny piątek zwany też Black Fridy
Pracowałem w sklepie z ciuchami od 9-22. Na jednej bramce ja na drugiej dziadek Edmund. Miałem takie zdarzenie że bramka mi zapikala. Poleciałem za taką małolata. Ona idealna że nie wie o co chodzi w końcu przyznała że włożyła do plecaka bluzkę wartości 90zl. Kierowniczka powiedziała mi przez słuchawkę że ta dziewczyna ma kupić ta rzecz. Poszła do kasy a tam jednak powiedziała że nie kupi i odłożyła. Chujowa polityka sklepu. Trzeba bylo policję wezwać. Niestety decyduje kierownik sklepu a nie ochrona. Z innych zdarzeń po sklepie łaził podglądacz. Ale nie dałem mu radochy zaglaoldania do przymierzalni i chodziłem za nim. Fajny sklep niestety ochrona tylko sezonowa od dziś do święta 3 króli. Więc tylko przez grudzień będę w tym sklepie. Tu dostałem garnitur. Mam mówic dzień dobry do wudzenia zapraszamy ponownie i się uśmiechać 😀😄🌝
Wychodząc poczułem na ramieniu coś mokrego . Odwróciłem się, i zobaczyłem pospiesznie wycofującego się wielkiego obrzezanego kutasa
Będziesz tak mówił do znudzonych lewakow patrzacych na ciebie jak na powietrze?