Dziś Piła
Pojechałem zwiedzić muzeum wojska w Pile. Muzeum mieści się na dawnym lotnisku. Z dworca z buta 5.3km. po drodze wysralem się w galerii VIVO. Nie polecam podczas podbierania woda na czujkę oblała mi fiuta dwukrotnie . Zamiast wycierać dupę to wycierałem bydlaka z wody.
Co za różnica i tak nie ruchasz, śmieciu nie podoba się to wypierdalaj. Wysral za darmo i jeszcze pretensje jakieś
Muzeum to 9 hangarów w tym 4 udostępnione. 1 hangar różne ciężarówki wojskowe. 2 hangar samolot su 500 mogę się mylić z nazewnictwem. Ogromny samolot. Jak zwykle rodziny z dzieciarami. Samolot o nazwie tygrysek. Jedyny który zachował malunek tygryska. Inne samoloty stają pod chmurką np w Mielcu i tygryski dawno straciły. Każdy tygrysek miał inny kolor skrzydel. W hali nr 8 były czołgi w liczbie 4 tzn t34, t35, t55 i jakaś polska przeróbka t55. T35a byl obity guma kota miała neutralizować skażenie był dedykowany na wojnę po eksplozji nuklearnej. Hangar 9 był wypełniony różnymi ciężarówkami star i jelcz. Np star naprawczy który mógł wjechać w las i miał wszystkie narz dziś na pace warsztat naprawczy. Były też gokardy którymi w latach 60 uczono się jeździć. Oraz gokard zabudowany polski prototyp z napisem nauka jazdy. Muzeum społeczne. Nie mają kasy ani biletów. Do puszki trzeba wrzucić 25 zł. Niestety nie miałem gotówki. Ale obiecałem sobie że przeleje im na konto 25 zł.
Jako ciekawostkę dodam że muzeum posiada kopie znaczka pocztowego z naszym kosmonauta dublerem Jankowskim. Poczta polska wydała dwie wersje znaczków z okazji lotu w kosmos pierwszego Polaka w kosmos jedna wersja z hermaszewskim druga z Jankowskim. Gdy poleciał hermaszewski wersja z Jankowskim miała iść do zniszczenia. Ale kilka arkuszy ktoś wysłał do USA. Teraz znaczek z Jankowski jest wart 6tys zł.
Zapomniałem wam napisać że idąc do muzeum znalazłem dwa grzyby. Nie zam się w ogóle na kynologii ale stwierdziłem że grzyby są jadalne bo obgryzione przez ślimaki. Trujakow zwierzyna nie rusza. Po zrobieniu foty i wyszukaniu co to jest okazało się że to borowiki. Babełe je jutro usmaży.
Kupiłem pin za 5 zł dałem 6 a on nie miał wydać to darowałem mu złotówkę. W sklepie społem jakiś pijany cwel kupował 8 piw a ledwo stał. Jedna butelka mu wypadła i harnaś się stłukł oblał mi buty tym piwem. Że te baby ze sklepu pozwoliły mu w ogóle robić zakupy. Ja jako ochroniarz wyjebalbym go ze sklepu.
Potem kupiłem sobie kebabrollo u turasa za 15 zł. Wracam flixbusem. Spóźnionym 20 minut. Zwiedzanie muzeum twalo 2.5h facet opowiadał z pasją o wszystkim. Wszedłem o 13.00 a wyszedłem 15.30. pociąg powrotny miałem 15.42. niestety nie zdążyłabym na niego. Następny 19.37. flixbus 18.25
Stooley podroznikMuzeum to 9 hangarów w tym 4 udostępnione. 1 hangar różne ciężarówki wojskowe. 2 hangar samolot su 500 mogę się mylić z nazewnictwem. Ogromny samolot. Jak zwykle rodziny z dzieciarami. Samolot o nazwie tygrysek. Jedyny który zachował malunek tygryska. Inne samoloty stają pod chmurką np w Mielcu i tygryski dawno straciły. Każdy tygrysek miał inny kolor skrzydel. W hali nr 8 były czołgi w liczbie 4 tzn t34, t35, t55 i jakaś polska przeróbka t55. T35a byl obity guma kota miała neutralizować skażenie był dedykowany na wojnę po eksplozji nuklearnej. Hangar 9 był wypełniony różnymi ciężarówkami star i jelcz. Np star naprawczy który mógł wjechać w las i miał wszystkie narz dziś na pace warsztat naprawczy. Były też gokardy którymi w latach 60 uczono się jeździć. Oraz gokard zabudowany polski prototyp z napisem nauka jazdy. Muzeum społeczne. Nie mają kasy ani biletów. Do puszki trzeba wrzucić 25 zł. Niestety nie miałem gotówki. Ale obiecałem sobie że przeleje im na konto 25 zł.
Chuja tam przelejesz, złodzieju. Wlazłeś na krzywy ryj bez płacenia jak typowy polaczek a teraz się głupio tłumaczysz
Ta kurwa zawsze tak robi, kiedys się chwaliła, że ukradła papier toaletowy z kibla a zostawiła pustą butelkę po piwie i twierdziła, że to śmieszne. Jebana, szczerbata kurwa i szmata
4 sierpnia 1976 samolot LIM zderzył się z radzieckim helikopterem su8. Zgnilelo 8 członków załogi su8 oraz pilot lima. Pilot lima robił lot szkoleniowy. Ruscy lecieli z Powidza do Legnicy nie zgłosili lotu. Leciał tam jakiś pułkownik z Legnicy. Wszyscy zginęli. Szczątki samolotów po zbadaniu zasypano w rowie przeciwlotniczym i zasypano śmieciami. Dopiero w 2023 fragmenty samolotów wykopano i umieszczono w muzeum