Jadę do Słowenii

no i klawo, busa trzeba dotrzeć, oblać i poświęcić [cool]

Już dojeżdżam do granicy z Czechami w Lubawce przekraczam. Autokar to Man lions coach. Rocznik 2024. Za mną miały siedzieć dwie babcie ale nie dojechały. Mam taki komfort że mozgę opuścić siedzenia i se leżę. Wypiłem dwa rompety. Jeszcze mam głubczyckie, ale zaraz postój i Czechy to se kupię najlepsze piwa jakie istnieją czeskie 😍. 21 stopni.

W Słowacji mam być ok 21:30. Nie wiem czemu tak długo. Polskę przejechaliśmy w 5 godzin . Czechy mamy objechać w 4. Jeszcze Austria. Przekrój wiekowy większość to emeryci. Obok mnie po drugiej stronie autokaru siedzi dziewczyna nawet mogłaby być spoko. Ale ma taki zarost na ryju że to mnie odstrasza. Może do niej zagadam. Mam okulary a to mój fetysz. Ma też tatuaże a to mnie odstrasza. I też zarost. Pewnie jakaś jebana krwaczka feministka. Ja mam opaskę na ręce chwała wielkiej Polsce i marsz niepodległości 2018. Widziałem że patrzyła z obrzydzeniem na moje opaski he he głupia cipa lewacka

Już w Czechach z okazji przekroczenia granicy pilot rozdaje krówki 😍. Podoba mi się coraz bardziej.

Siedzący obok mnie dziadek położył mi rękę na udzie kiedy udawałem że śpię. Nie wiem co mam o tym myśleć

Po przemyśleniu sprawy położyłem mu dłoń na kroczu, a on szepnął - rozepnij rozporek synu...

Na postoju na stacji Orlen kupiłem piwo pilsner urquel oraz batonik orion z białą czekoladą. 24st jestem już pod Hradec Kralove. Takie zimniutkir piwerko z lodówki. Wypiłem w 5 minut.

Czas zjeść kanapkę z jajkiem. Babełe mi zrobiła kanapeczki z jajecznica. Mam też jajka na twardo. W domu chleba nie jem ani jajek ale podróży trzeba się posilić. Jajka w podróży są najlepsze. Na początku się bałem że będzie śmierdzieć. Ale jak poczułem że już ktoś też jajka je to ja zjadłem swoje dwie kanapki. Mam kanapki z płowy bochenka z jadlodzielni. Jeszcze z 5 mi zostało. Po piwie mam apetyt.

Jak ktoś mówi że nie powinno się jeść jajek w autobusie nie ma racji. Można jeść tylko trzeba nawisy ustawić na max. Dobra nie piszę bo obieram jajko.

W międzyczasie masuję jajka siedzącego obok dziadka

Masując mu jaja nawet nie zauważyłem jak jego nabrzmiała knaga znalazła się w mojej mordzie. Misternie ssąc jego śmierdzące serem pleśniowym pomarszczone prącie starałem się nie zwracać na siebie uwagi pozostałych pasażerów. Niestety, w tym momencie autobus gwałtownie zahamował, dziadełowa knaga wypadła mi z ust i ciepła spermiuszka poleciała prosto na moją twarz, koszulkę i spodnie. Wszyscy w autobusie spojrzeli w moją stronę z niekrytym obrzydzeniem i zażenowaniem.

Zapewne do końca podróży będę słyszeć szeptane za moimi plecami słowa "pedał" i "męska kurwa"

Ktoś tu ma pedalskie fantazje. Podszywie życzę ci żebyś wyleczył się z homo fantazji. Dużo się módl. Polecam pielgrzymkę do Gietrzwałdu.

Dziadek obok przekonał mnie, że ma między nogami Święty Gwizdek, więc podmuchałem trochę za pomyślność tvRepublika, ale coś pociekło i niechcący zagulgotałem na cały autobus

podczas przerw w podróży bawimy się z całym autokarem w kolejarza [cool]

Jako że za mną są dwa miejsca wolne siadła na nich babcia z tyłu autokaru. Łakomy Jasek żeby legnąć na dwóch siedzeniach i se spać. Niestety ta stara kurwa nie może usiedzieć ani tym bardziej ujrzeć. Co chwile się podnosi chwytając za rączki fotela czym rusza moje fotele. Nie mogę również przystać bo takie szturchanie powoduje że ja wyrywam się z drzemki. Stara kurwa kaszle. Już ja słyszałem na końcu autokaru jak kaszlała. Teraz kadzie za mną. Do tego zdjęła buty. Na szczęście stopy jej nie śmierdzą, ale z tego co wiem to oznaka hamstwa zdejmowanie butów. Chwilowo stara kurwa poszła spać. Ale jak się ob udzi to znowu będzie mnie szarpać za fotele. Bije się z myślami czy zwrócić jej uwagę czy nie. Żebym nie wyszedł na zjeba co krzyczy na starszą panią. W dodatku wypiłem ostatniego rompera. Te pies jak woda. Nie zwiększają we mnie agresji a raczej senność. Ja już w Austrii dojeżdżam do Wiednia.

ty lepiej bierz się za obrobienie mojej parówki bo cały czas stoi

dobrze, gdzie i kiedy się ustawiamy?

Siedzę obok ty kretynie

Dziadek z siedzenia obok zaczął mi opowiadać o sobie. Mówi że nazywa się Jacek i mieszka w Sosnowcu. I że był biznesmenem znanym w całej okolicy. Chce żebym po wycieczce go odwiedził to poczęstuje mnie piwem górnośląskim i może czymś jeszcze. Powiedziałem mu że to przemyśle

przepraszam, jestem tylko ojebanym ze wzroku i mózgu pedałem

Ja już w Słowenii jeszcze 160 km do hotelu

hotel na szczęście przyjazny LGBT

Będę dzielił pokój z dziadkiem który siedzi obok mnie

Dziadek ma na imię Marek i jest strażnikiem więziennym. Poszedł pić whisky do babć 4 pokoje obok. Jutro gra pogoń marek ma wywyzeke koszulkę i szalik pogoni. Jutro będziemy świętować mecz.Mam nadzieję że marek zaraz wróci obiecał do północy. I że się nie zrzyga. On ok 55-60 lat

Trochę za mnie za młody, preferuję starszych meneli w wieku 80 lat [cool]

https://ibb.co/GfyjdBp4